Władze samorządowe zdecydowały się wpierw na zakup prywatnego budynku stojącego na rogu ul. Żwirki i Zaułku Starego Mielcucha, dokładnie naprzeciw wejścia głównego do ratusza, a potem na jego rozbiórkę. I właśnie dziś mamy stan po rozbiórce. Piętrowy budynek nie istnieje, gruz już wywieziono, a plac z grubsza wyrównano. Co dalej? Jakie plany ma lokalna władza?
Trudno bliżej orzec, gdyż w dniu naszej wizyty burmistrz Leszek Leśny był nieobecny, a żaden z pracowników nie chciał udzielić odpowiedzi przekazując "GL" wiadomość, iż kontakty z prasą włodarz gminy zastrzegł dla siebie. Przez następne trzy dni nie udawało się dodzwonić do burmistrza, który wciąż był zajęty spotkaniami lub wyjazdami w teren.
Nieoficjalnie ( - Żadnych nazwisk!) udało się nam jedynie dowiedzieć, iż zamiarem burmistrza jest uczynienie tego miejsca parkingiem dla petentów urzędu miejskiego. Po "zamrożeniu" bowiem pobliskiego tzw. małego parku, gdzie ma stanąć pomnik papieża w kajaku, wokół ratusza nie ma już zbyt wielu miejsc postojowych.
Jednakże konserwator zabytków uznał obecne puste miejsce "tymczasowym parkingiem", gdyż wyburzenie kamienicy w strefie zabytkowej naruszyło historyczny układ zabudowy starego miasta. Zatem w miejsce rozebranego budynku musi stanąć nowy, natomiast za ewentualny parking posłuży wówczas plac za nim (dawne podwórze) w kierunku Obry. Co wydaje się rozwiązaniem sensownym. Jakiś czas temu L. Leśny informował nas zresztą, że w budynku naprzeciw (wtedy nie precyzował czy idzie o ten jeszcze wówczas stojący czy jakiś nowy) mogłyby się ulokować niektóre agendy samorządu lokalnego. Czy tak się stanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
