Waldemar Michałowski szefem zielonogórskich strażaków był od 21 lat. - Zawsze gotowy do akcji - tak określają go zielonogórscy strażacy. To fakt. Na każdym większym wydarzeniu, wypadku czy pożarze W. Michałowski zawsze był. Gasił również olbrzymi pożar pod Moskwą. Jest biegłym z dziedziny pożarnictwa.
Pracownicy mówią o nim "dobry szef". Zainteresowany jednostką i ludźmi. Widać to chociażby w bardzo trudnych staraniach o budowę nowej jednostki przy Trasie Północnej. W. Michałowski to również szef, który stawia na nowoczesność w pracy i jak najlepsze wykorzystanie sprzętu oraz nowych technologii.
Teraz jego wiedza oraz umiejętności będą wykorzystywane w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gorzowie. Od 1 lutego st. bryg. Michałowski został zastępcą szefa lubuskich strażaków. - Chciałbym podziękować za doskonałą współpracę z mediami, policją oraz władzami samorządowymi, zawsze współpracowało się nam doskonale - mówi W. Michałowski.
Na stanowisku zastąpi go Dariusz Mach. - To dla nas wszystkich olbrzymia zmiana i przekonanie o konieczności utrzymania wysokiego poziomu, który ustawił nam szef - mówi nowy komendant zielonogórskiej straży pożarnej.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?