Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warsztaty na Statku Kultury w Kostrzynie nad Odrą dobiegają końca. Laboratorium Rejs ponownie uczyło, jak kręcić i montować filmy

Sara Zdzitowiecka
Laboratorium Rejs to organizowane na Statku Kultury bezpłatne warsztaty filmowe dla mieszkańców.
Laboratorium Rejs to organizowane na Statku Kultury bezpłatne warsztaty filmowe dla mieszkańców. Piotr Wręga
Dobiegają końca darmowe warsztaty filmowe na Statku Kultury. Laboratorium Rejs działało w Kostrzynie nad Odrą przez pięć dni. Ich finałem jest film dokumentalny.

23 lipca dobiegają końca artystyczne warsztaty organizowane na Statku Kultury. Laboratorium Rejs to pięciodniowy kurs, którego uczestnicy z Kostrzyna i okolic mieli możliwość nabycia umiejętności do stworzenia filmu dokumentalnego. Kamera, kadr, stabilizacja obrazu, dźwięk, cięcie, cyfrowa obróbka, montaż to pojęcia w centrum uwagi kursu. Uwieńczenie każdego dnia to pokaz stworzonych etiud. Ostatniego wieczoru o 19.00 odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego o mieszkance Kostrzyna, 83-letniej Marii Szydełko, która w dzieciństwie przeżyła 6 lat na Syberii.

Finałem ostatnich zajęć był film o najstarszym fryzjerze w okolicy i jego nieużywanych już współcześnie narzędziach. Przez to młode pokolenie może wczuć się w przeżycia starszego pokolenia, próbując oddać to w artystycznym wyrazie.

Poniżej wywiad z pomysłodawcą warsztatów, reżyserem Szymonem Mizerą:

Artystycznie jesteś bardziej skupiony na przekazie muzycznym czy obrazowym?
Najprzyjemniejsza jest dla mnie muzyka, ale obraz też potrafi zaabsorbować. Zdarzyło mi się tak zanurzyć w montażu, że straciłem odczuwanie przeszłości i przyszłości i zatopiłem się w: tu i teraz..

A co jest dla Ciebie najważniejszym nośnikiem?
Człowiek. Spotkania. Jako, że nie przepadam za czytaniem, to rozmowa jest dla mnie źródłem informacji.

Ufasz temu źródłu..?
Każde źródło jest zniekształcone.. Wszędzie jest jakiś szum.. jesteśmy w ciągłym głuchym telefonie..
Czerpię nie tylko z dialogu, ale z gestów, z tego jak ludzie żyją. Odnośnie czytania to bardzo lubię, gdy żona czyta mi na głos.

Masz wolny zawód, ale musisz pamiętać o wielu drobiazgach w artystycznej pracy, o sprzętach, kabelkach, bateriach. To Cię nie ogranicza?

Ja tyle razy zgubiłem tyle przedmiotów, że nawet jestem za to wdzięczny, bo to nie pozwala mi się do nich przyzwyczajać. Mam w sobie naturalny opornik do stania się materialistą

Ale zguby nie pozwalają Ci na wykonywanie pracy
Akurat świat, w którym żyjemy jest pełen tych przedmiotów. Gdzie nie rzucisz kamieniem tam trafisz w aparat fotograficzny

Czy najistotniejszy jest dystans?
Spokój.. ale.. taki.. niespokojny..

To nie kraina łagodności?
Aby się rozwijać potrzebujemy odczuwać emocje i je wyrażać. Jesteśmy na tym świecie w skalo metra uwięzieni, by poznać rzeczywistość trójwymiarową i podlegamy tarciu. Jak już się wystarczająco wytrzemy, to dusza poleci dalej, w inny wymiar.
Życie to etapy i chcę pokornie przez nie przejść , tak by nie utkwić w danym rozdziale..

Czy uważasz, że sztuka powinna zmieniać świat na lepsze?
Zmieniać świat na lepsze i nas zmieniać, uwrażliwiać, rozwijać, wprowadzać w miejsca, w które sami niekoniecznie musimy dojść. Moim tajnym planem jest opiewanie miłości.

Ludzie za mało kochają?
Często są szarą masą, która w jednej sekundzie krzyknie: Barabasz!!! Są trybikami w maszynie. Nie są refleksyjni..

Jak to zmienić?
Pamiętajmy przy tym, że każdy jest jakiś i wystrzegajmy się szufladkowania. Ja uśmiecham się do wszystkich :):):)

Gdzie zaprowadził Cię Twój uśmiech i ta spokojna niespokojność?
Miałem przyjemność zwiedzić pięć kontynentów na tej planecie. Dotarłem do wspaniałego miejsca jakim jest lubuskie, gdzie czuję się jakbym tworzył scenariusz następnego sezonu filmu Przystanek Alaska. Tu się szczęśliwie zakochałem i ożeniłem. Tu realizuję marzenie o statku i mogę to realizować z przyjaciółmi, którzy to czują.

Opowiedz o statku
To marzenie, które rozwija się we współpracy z Ministerstwem Kultury Dziedzictwa Narodowego. Naszymi działaniami promujemy kulturę na polskich rzekach, docierając do nadrzecznych wsi i miasteczek. Na statku rozwijamy kulturalne aktywności: monodramy, koncerty. Woda jest prawdą.

Odkrywając prawdę, boisz się czegoś?
Nie mam poczucia strachu. Pewnie zginę szaleńczo.. spadając w przepaść..

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska