Warta Gorzów przegrała mecz trzeciej ligi z Zagłębiem II Lubin w ostatniej minucie, z rzutu karnego

Warta Gorzów - Zagłębie II Lubin 1:2 (1:1)

• Bramki: Posmyk (13 - karny) - Dudziński 2 (37, 90 - karny).
• Warta: Lech - Stawikowski, Sikorski, Śledzicki, Nowakowski - Mikołajczak (od 83 Poniedziałek), Szulc (od 83 Szałas), Siwiński - Hirsz (od 69 Surożyński), Krauz, Posmyk (od 69 Bielawski).

Do 92 min było 1:1 i wydawało się, że spotkanie zakończył się podziałem punktów. Ale to w tej minucie faulowany w polu karnym gorzowian był Jakub Sypek, a jego klubowy kolega Daniel Dudziński mocnym strzałem w prawy róg bramki Kamila Lecha dał z jedenastu metrów komplet "oczek" rezerwom ekstraklasowca. To było drugie trafienie kapitana "Miedziowych". To on wyrównał w 37 min po tym, jak miał przed sobą jedynie Lecha i uderzył piłkę obok jego nogi w długi róg. Za to gol dla bordowo-granatowych też padł po przewinieniu w jedenastce. Skutecznym jej egzekutorem w 13 min był Paweł Posmyk, który posłał futbolówkę w środek, a Marcin Furtak rzucił się w lewo.

Kto stworzył sobie więcej sytuacji? Warta, bo okazję na wpisanie się na na listę strzelców mieli: Robert Hirsz, Dominik Siwiński, Radoslaw Mikojajczak czy Paweł Krauz. I to nie raz, ale tych szans nie wykorzystali. Najlepszą zmarnował Oskar Sikorski, który trafił w słupek.

W 27. kolejce traciły punkty też inne drużyny walczące o utrzymanie, więc brak tej zdobyczy punktowej tym bardziej może być znaczący. Warta na razie jest czternasta, z dwoma "oczkami" przewagi nad strefą spadkową.

PRZECZYTAJ TEŻ
Pierwsze takie urodziny Bartosza Zmarzlika, bo z synem. - Nie mogę zrobić mu siary - śmieje się mistrz świata na żużlu ze Stali Gorzów