Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto robić, to co się kocha!

Dorota Lipnicka
Dorota Lipnicka
Motklasyczni to około 40. miłośników starych maszyn. Łączy ich wspólna pasja

Trudno słowami opisać pasję, która latami w człowieku dojrzewa. Magia starych maszyn, wolność, którą czuję jadąc motocyklem to są rzeczy, które po prostu trzeba poczuć samemu - opowiada Robert Gaweł, założyciel strony - Motoklasyczni na Facebook-u.
Motkolasyczni to miłośnicy starych maszyn, aby do nich dołączyć wystarczy mieć pasję i chęci.

- Motocyklami i samochodami interesuję się od dziecka. Rok temu postanowiłem założyć portal, który zjednoczyłby miłośników maszyn. Okazało się, że w okolicy jest nas całkiem sporo - mówi.
Prawie trzy lata temu R. Gaweł postawił wszystko na jedną kartę. Zrezygnował z pracy na etacie i postanowił założyć własny warsztat samochodowy.

- Wreszcie mogłem robić to, co kocham. Z radością idę do pracy. Ryzyko się opłaciło. Wszystkim mówię, że warto próbować. Każdy sam może stworzyć sobie możliwości rozwoju, wystarczy chcieć - zapewnia.
Pasjonat posiada motyckl K-750 z 1969 roku. Najstarsze w ich grupie pochodzą z lat 20.
- W tamtym roku braliśmy udział w zlotach w Świebodzinie, latem na Głębokim, pod ratuszem. Atmosfera tych spotkań jest niesamowita. Ludzie reagują na nas bardzo pozytywnie. Uśmiechają się, chcą robić sobie z nami zdjęcia. To dla nas bardzo miłe - dodaje R. Gaweł.

Pasja do starych maszyn wymaga cierpliwości i wytrwałości. - Nie jest łatwo znaleźć odpowiednie części. Często jeździmy na giełdy do Niemiec, buszujemy w internecie, wymieniamy się informacjami na forach - opowiada.
Chociaż na motocyklach tego typu nie osiąga się zawrotnych prędkości, jazda ta wymaga sporej samodyscypliny.
- Motyckle te nie mają kierunkowskazów. Hamulca są bardzo słabe. Trzeba zachować rozsądek i rozwagę. Ale w zasadzie po co się śpieszyć? Niech ta cudowna chwila trwa jak najdłużej - mówi R. Gaweł.

Jeśli pogoda pozwoli, już za mniej więcej miesiąc rozpocznie się sezon motocyklowy. - Na pewno zrobimy huczne otwarcie. Chcemy dzielić się z innymi swoją pasją. Zabieramy ze sobą całe rodziny. Razem świetnie się bawimy - dodaje pasjonat.
Motoklasyczni planują również latem odwiedzać pobliskie wioski, podczas dożynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska