- Trafiłam tu przez przypadek na spacerze i bardzo się cieszę, bo możliwość popływania kajakiem w samym centrum Gorzowa to fantastyczna sprawa - mówiła nam chwilę po wyjściu z kajaka Barbara Kwiecińska. Pływała wraz ze swoją córką, dziewięcioletnią Gabrysią. - Fajnie było! - powiedziała dziewczynka zapytana o wrażenia.
Imprezę zorganizował gorzowski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego i firma Kajak-Fan z pobliskiej Kłodawy. - Chcieliśmy pokazać, że kajaki to bezpieczny, rodzinny sport. Na amatorskich kajakach trzeba się naprawdę bardzo starać, żeby je wywrócić - mówił reporterowi Mariusz Dylewski, właściciel Kajak-Fan.
Tomasz Sobierajczyk i Piotr Miedziński z PTTK chcieli w ten sposób promować kajakarstwo w mieście nad Wartą. Chcieli też pokazać inną twarz Parku Róż. - Tu naprawdę bez problemu można by pływać na kajakach nawet w każdy weekend, choć oczywiście trzeba by zadbać o czystość wody w stawie - mówili.
Impreza była darmowa. Przez dwie i pół godziny na sześciu kajakach popływało kilkadziesiąt osób: mamy i ojcowie z dziećmi, wnukowie z dziadkami, a także dzieciaki, których opiekunowie nie chcieli wsiąść do kajaka, z panami z PTTK i Kajak-Fan. - Było świetnie! - powtarzali mali i duzi po wyjściu z kajaków. Adriana i Tomasz Klimaszewscy twierdzą, że nawet gdyby kajaki były płatne, to z takiej atrakcji chętnie by w weekendy korzystali częściej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?