Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie emocje. Radna Małgorzata Issel odwołana

Janczo Todorow
Radna Małgorzata Issel (pierwsza z prawej) chciała odwołania starosty Marka Cieślaka, jednak sama została odwołana z zarządu i z szefowania komisji oświaty.
Radna Małgorzata Issel (pierwsza z prawej) chciała odwołania starosty Marka Cieślaka, jednak sama została odwołana z zarządu i z szefowania komisji oświaty. Janczo Todorow
Na ostatniej sesji powiatu z zarządu odwołano radną Małgorzatę Issel (PO). Straciła też komisję oświaty.

Starosta Marek Cieślak wystąpił z Platformy Obywatelskiej, o czym kilkakrotnie informowaliśmy Czytelników "GL". To wywołało zaskoczenie wśród jego partyjnych kolegów, a także wśród innych radnych. Niektórzy wytykają, że starosta na przestrzeni lat zmienił wiele formacji partyjnych. Teraz rezygnując z PO rozpoczął współpracę z inicjatywą samorządową Lepsze Lubuskie.

Wśród radnych PO najbardziej emocjonalne zareagowała Małgorzata Issel, twierdząc, że Cieślak zdradził swoich kolegów i w związku z tym należy go odwołać z funkcji starosty, ponieważ był nim z rekomendacji partii. Zapowiedziała, że trzeba to załatwić na najbliższej sesji. Jak się okazało się, że nie jest to proste przedsięwzięcie. Obecnie w radzie do PO należą oprócz M. Issel jeszcze Marek Femlak, Dawid Nowakowski i Adam Agacki. A pod wnioskiem o odwołanie starosty musi się podpisać minimum sześciu samorządowców. Do tego podczas głosowania poprzeć go musi, najmniej 13 radnych. Jak zwykle bywa i tym razem starosta był szybszy. Złożył wniosek o odwołanie M. Issel z funkcji członka zarządu powiatu. I na czwartkowej sesji rady powiatu dopiął swego. - Pani Issel podjęła działania zmierzające do odwołania mnie, co jest równoznacznie z odwołaniem całego zarządu - tłumaczy Marek Cieślak. - W tej sytuacji stwierdziłem, że dalsza współpraca z nią nie jest możliwa.

Głosowanie było tajne. Radni za kotarą wypełniali kartki do głosowania. Wynik był jednoznaczny - 12 było za odwołaniem, ośmiu przeciw, a jeden wstrzymał się od głosowania. Za usunięciem jej z zarządu było czterech byłych członków klubu PO, pięciu z Forum Samorządowego, dwóch z PiS i jeden z PSL. Przeciwni byli radni z SLD i PO. - Kiedy niedawno starosta zrezygnował z członkostwa w PO zapytałam, czy poda się do dymisji, bo na to stanowisko został wybrany z rekomendacji PO - wyjaśnia M. Issel. - Powiedział, że nie. W rozmowach z radnymi stwierdziliśmy, że w tej sytuacji, trzeba go odwołać. Ale zagrał po swojemu. Cieślak nigdy nie odpuszcza. W poprzedniej kadencji doprowadził do odwołania przewodniczącego rady powiatu. Po prostu się zemścił. Ja nie rozpaczam, to nie koniec świata.

Radną odwołano również z funkcji szefowej komisji edukacji i Unii Europejskiej. Na nieetatowego członka zarządu na wniosek starosty wybrano Tomasza Czajkowskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Szefem komisji edukacji został Andrzej Kamyszek z Forum Samorządowego. Obecnie członkami zarządu powiatu są: starosta M. Cieślak, wicestarosta Danuta Madej, T. Czajkowski, Marek Femlak i Józef Radzion.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska