Wielkie strajki w styczniu w Niemczech? Dołączają kolejne grupy zawodowe

Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie i zakończy się zapowiadany przez GDL (niemiecki związek maszynistów) strajk na kolei. Jedyną pewną rzeczą jest to, że uzgodniony „świąteczny rozejm” między związkiem a koleją Deutsche Bahn zakończy się 8 stycznia. „Możliwe, że pierwszy strajk GDL w 2024 roku rozpocznie się 10 lub 11 stycznia i potrwa od trzech do pięciu dni” – wskazuje portal.

Członkowie niemieckiego stowarzyszenia rolników planują od 8 stycznia protesty. Demonstracje to odpowiedź na plany oszczędnościowe rządu federalnego, który w ostatnim czasie i tak poszedł na ustępstwa.

„Planowany jest tydzień akcji, którego kulminacją będzie wielka demonstracja w Berlinie 15 stycznia” – napisano na portalu.

Do strajku mogą dołączyć także transportowcy ze związku BGL (federalne stowarzyszenie transportu towarowego i logistyki). Rzecznik zarządu BGL Dirk Engelhardt skarży się m.in. na „wzrost opłat za przejazd ciężarówkami o 83 proc. w środku kryzysu”.

Ponadto na portalu wskazano, że „pracownicy niemieckiego sektora detalicznego i członkowie związku zawodowego Verdi również chcą strajkować w styczniu”. „Dotyczy to sklepów, w których Verdi ma coś do powiedzenia, na przykład poszczególnych lokalizacji Ikea” – dodano.