Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiem, jak pomagać

Beata Bielcka
JUSTYNA ZAGRYWUJMa 20 lat, studiuje technologię żywności na Uniwersytecie Szczecińskim. Lubi czytać książki i jeździć rowerem. Jej mama jest z zawodu położną, tata żołnierzem. Młodszy brat uczy się w ogólniaku.
JUSTYNA ZAGRYWUJMa 20 lat, studiuje technologię żywności na Uniwersytecie Szczecińskim. Lubi czytać książki i jeździć rowerem. Jej mama jest z zawodu położną, tata żołnierzem. Młodszy brat uczy się w ogólniaku. fot. Kazimierz Ligocki
Rozmowa z JUSTYNĄ ZAGRYWUJ, ratowniczką medyczną w Kostrzyna nad Odrą

- Dlaczego pomaga pani innym?

- Zmobilizowało mnie to, że byłam świadkiem zawału u starszego pana. Ani ja, ani nikt inny nie wiedział, jak się zachować. Nie mieliśmy pojęcia o udzielaniu pierwszej pomocy.

- Co było na początku najtrudniejsze?

- Opanowanie emocji, obawy i brak pewności siebie. Z czasem nabrałam doświadczenia. Gdy wiedzę, że komuś pomogłam, daje mi to dużo satysfakcji.

- Akcja, która najbardziej utkwiła pani w pamięci?

- W ubiegłym roku zabezpieczaliśmy w Zielonej Górze jedną z imprez, gdy dostaliśmy wiadomość, że koło Świecka autokar spadł ze skarpy. Ludzie jechali do Paryża na wycieczkę. Dla kilku osób skończyło się to tragicznie. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, woziliśmy do hotelu pasażerów, którzy byli w szoku. Trzeba było podnieść ich na duchu.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska