Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2023. Orszak uczestników mszy w intencji winiarzy przeszedł ulicami centrum Zielonej Góry

Orszak z udziałem władz miasta i mieszkańców przeszedł ulicami Zielonej Góry z konkatedry do miasteczka winiarskiego
Orszak z udziałem władz miasta i mieszkańców przeszedł ulicami Zielonej Góry z konkatedry do miasteczka winiarskiego Eliza Gniewek-Juszczak
Właściciele lubuskich winnic podkreślają, że współpracują ze sobą i pomagają sobie. Przyznają też, że Winobranie to mieszkanka zmęczenia i radości, ale tej drugiej jest bardzo dużo ze względu na nawiązywane kontakty. W niedzielę w południe w konkatedrze w Zielonej Górze odprawiona została uroczysta msza święta w intencji winiarzy, mieszkańców i gości winobraniowych. Po mszy nastąpił przemarsz uczestników uroczystości do miasteczka winiarskiego przy ratuszu.

Winobranie. Uroczysta msza

W konkatedrze pw. św. Jadwigi niedzielna msza o godz. 12 odprawiona została w intencji winiarzy, mieszkańców i gości winobraniowych. W homilii nie mogło zabraknąć odniesienia do święta i wina.

– Świętujemy Winobranie. Mamy do tego prawo. Dziękujemy za zbiory i modlimy się o właściwe wykorzystanie tych owoców – ks. kan. Mirosław Donabidowicz, proboszcz parafii pw. św. Urbana w Zielonej Górze.

Ksiądz proboszcz podkreślił, że to właśnie wino w historii łączyło ludzi, ubogacało święta i sprawiało dużo radości.

– Niech radość za sprawą mieszkańców oraz gości towarzyszy nam dzięki wstawiennictwu świętego Urbana nie tylko dzisiaj, nie tyko przez tydzień, ale przez cały rok, bo dobrze jest mieszkać w mieście, któremu patronuje święty, amen – zakończył kazanie ks. kan. Donabidowicz.

Po mszy uformował się orszak, który wraz z relikwiami św. Urbana I udał się w kierunku miasteczka winiarskiego, odwiedzając po drodze pomnik patrona miasta przy kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej.

„Niech święty patron wyprosi nam u dobrego Boga potrzebne nam wszystkim dary i łaski, abyśmy kierowali się roztropną miłością, która wprowadza boży ład w przestrzeń naszego życia. Prosimy Cię święty Urbanie, abyś swoim wstawiennictwem oddalił od nas wszelkie wpływy złego ducha, a wyprosił u Boga dla naszego miasta wszechstronny rozwój, ład społeczny, bezpieczeństwo i pomyślność. Pomóż nam, abyśmy umieli sobie przebaczać i kierować się zasadami prawdy i dobra wspólnego, zarówno w naszym życiu prywatnym, jak i publicznym. Wspieraj rodziców i nauczycieli w trudzie wychowania młodego pokolenia w duchu żywej wiary, dopomagaj, abyśmy przekazali ten największy skarb przyszłym pokoleniom” – brzmiała modlitwa przy pomniku papieża Urbana I.

Orszak z udziałem władz miasta i mieszkańców przeszedł ulicami Zielonej Góry z konkatedry do miasteczka winiarskiego

Winobranie 2023. Orszak uczestników mszy w intencji winiarzy...

Winobranie. Święto na winnicach

Wokół ratusza prezentuje się ponad 40 winnic. Właściciele winnic zapytani o czy podczas święta wina jest więcej radości czy zmęczenia, odpowiadają, że jest mieszanka, ale radości jest więcej.

– Jest bardzo dużo radości z tego, że możemy zaprezentować licznym gościom Winobrania efekty swojej pracy. Jest dużo zmęczenia, ponieważ pracujemy bardzo dużo i intensywnie, żeby nastarczyć apetytom gości, którzy nas licznie odwiedzają – podkreśla Małgorzata Grad, współwłaścicielka winnicy ze Starego Kisielina.

Marzena Fokszan, współwłaścicielka winnicy z Cigacic przyznaje, że jest dużo zmęczenia, ale przyjemnego, a to ze względu na miłe kontakty z ludźmi, którzy chcą rozmawiać z winiarzami.

– Od wczoraj bardzo dużo gości nas odwiedziło. Mieliśmy dużo gości nie tylko na miasteczku winiarskim, ale i na winnicy, to bardzo budujące. Przyjechało bardzo dużo turystów z całej Polski. To są superspotkania, kontakt i relacje – podkreśla Tytus Fokszan.

Winobranie. Coraz więcej winnic w Lubuskiem

W Lubuskiem przybywa winnic, ale winiarze dobrze oceniają obecność konkurencji, podkreślają, że współpraca jest prawdziwa.

– Konkurencję postrzegam, jako zdrowe zjawisko, bo ono nas motywuje do lepszej jakości pracy do produkowania coraz smaczniejszych win, a nie jako rozpychania się łokciami. Uważam, że konkurencja nie jest niczym złym. A wśród winiarzy miałam wielokrotnie do czynienia z bardzo dobrymi odruchami. Nawet, kiedy wspólnie z mężem zapadliśmy dwa lata temu na Covid i nie mogliśmy zbierać winogron, które nam się psuły w polu, to winiarze, nasi koledzy skrzyknęli się i zebrali nam winogrona – wspomina Małgorzata Grad. – Uważam, że są to ludzie o wielkim sercach wspaniali. Nigdy nie powiem złego słowa na żadnego z lubuskich winiarzy

Tytus Fokszan, współwłaściciel winnicy z Cigacic zaznacza, że zdecydowanie jest między winiarzami współpraca. – I tak pewnie zostanie, nawet, jeśli jeszcze będzie nas przybywać. Bo konkurencja między nami nie jest w tym negatywnym słowa znaczeniu, ale jej efektem jest podnoszenie jakości, nie ma innej drogi – wyjaśnia.

Fokszanowie dodają, że to dobrze dla regionu, że przybywa winnic w regionie, zmienia się enotorystyka i stosunek do wina. – Ludzie piją wino świadomie. Mają konkretne gusta. Dopytują się o konkretne rzeczy. Znają się na winie – mówią winiarze.

Zobacz wideo: Pielgrzymka mężczyzn do Międzyrzecza

od 16 lat

Odwiedź nasz serwis specjalny: "Winobranie 2023"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska