Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiwat księżniczko Natalio!

ANNA RIMKE 0 95 722 57 72 [email protected]
Dziewczynka doskonale się czuła w koronie i świetnie się bawiła u boku królowej, w którą zamieniła się aktorka z Gorzowa Teresa Lisowska
Dziewczynka doskonale się czuła w koronie i świetnie się bawiła u boku królowej, w którą zamieniła się aktorka z Gorzowa Teresa Lisowska Katarzyna Chądzyńska
- Tylko czy buty będą stukały na balu? - zastanawia się pięcioletnia Natalka walcząca z chorobą.

Przebrana w piękną czerwoną suknię i z koroną na głowie już wie, że zaraz zacznie się jej dzień: wielki bal, o którym marzyła. W pięknym pałacu w Mierzęcinie pod Dobiegniewem czeka na nią prawie 100 osób: damy dworu, dworzanie i postacie z bajek!

Wiwat księżniczko Natalio!

Natalka z mamą i babcią przyjeżdża do pałacu w niedzielę, tydzień temu. Królowa i wróżka, aktorki z teatru w Gorzowie Teresa Lisowska i Beata Chorążkiewicz, wyczarowują dla niej strój księżniczki. Natalka jest zachwycona! Jeszcze większe wrażenie robi na niej książę - wysoki blondyn w koronie ozdobionej szlachetnymi kamieniami. Kiedy klęka, żeby zaprosić na bal, Natalka trochę się peszy. Podaje mu jednak rękę. - Tylko czy buty będą stukały na balu? - zastanawia się.

Powozem przystrojonym kwiatami jedzie alejkami przez pałacowy park. - Jestem taka szczęśliwa, kiedy widzę jej radość - mówi Agnieszka Krupko, mama dziewczynki. Natalia choruje od roku. Zaczęło się od temperatury i powiększonych węzłów chłonnych. Trafiła do szpitala. Okazało się, że to nowotwór tarczycy. - Córka jest już po trzech operacjach - pani Agnieszka ociera łzy.

Pod pałacem szpaler dworzan i krasnoludków. - Wiwat! Wiwat księżniczko Natalio! - krzyczą. W sali balowej czekają udekorowane stoły, rozbrzmiewają menuety, gra gorzowski zespół muzyki dawnej Preambulum. Natalka zajmuje honorowe miejsce, między księciem i królową. Tuż obok siadają mama i babcia.

Nie myśli o zastrzykach

Bal rozpoczyna taniec księżniczki z księciem. Natalka jest malutka, więc książę - Michał Maliszewski szybko bierze ją na ręce i wiruje między barwnie przebranymi dziewczętami ze studia teatralnego w Gorzowie. Natalka z minuty na minutę coraz szerzej się uśmiecha. Kiedy ogląda popisy klaunów, występy krasnoludków i układy taneczne, śmieje się na całego. Kiedy kończy klaskać, kładzie swoją dłoń na dłoni księcia.

- To niesamowite, że tak szybko mi zaufała! - wyznaje 18-letni Michał. Czuje się wyróżniony, że może być jej księciem. Uczy się w gorzowskim ekonomiku, współpracuje też ze studiem teatralnym dla dzieci i młodzieży przy Teatrze Osterwy. To właśnie aktorzy, młodzież ze studia, wolontariusze z fundacji Mam Marzenie oraz grupy teatralne i muzyczne zorganizowały bal dla Natalki.

- Wszystko zaplanowałyśmy tak, jak to sobie wymyśliła - mówi Alicja Burdzińska z lubuskiego oddziału fundacji, która zajmuje się spełnianiem marzeń ciężko chorych dzieci. To dzięki niej np. Maciek z Sulechowa dostał wannę z bąbelkami, chłopiec z Zielonej Góry był w Legolandzie, a Kacper z Cybinki zwiedził fabrykę Porsche w Stuttgarcie. Natalia z Gorzowa jeszcze miesiąc temu była w szpitalu w Gliwicach na chemioterapii. Wkrótce jedzie na kolejne badania, znów pojawił się guzek na tarczycy. - Ale dziś na pewno nie myśli ani o szpitalu, ani o zastrzykach, których tak się boi - mówi mama Natalii.

Super mają zbroje!

Po balu jest czas na przejażdżkę kucykiem i walki rycerzy z Międzyrzeckiego Bractwa Rycerskiego. - Super mają zbroje! - Natalka aż klaszcze z radości. Przyznaje, że najbardziej podobał się jej taniec z księciem. - Fajnie być księżniczką! - uśmiecha się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska