Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce wiosenne porządki na osiedlach w Zielonej Górze

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Anna Janecka cieszy się, że jej córeczka Weronika będzie miała się gdzie bawić
Anna Janecka cieszy się, że jej córeczka Weronika będzie miała się gdzie bawić fot. Mariusz Kapała
Spółdzielnie już szykują się do wiosennych porządków. Na osiedlach pojawią się nowe place zabaw, odmalowane zostaną klatki schodowe. Na co jeszcze mogą liczyć mieszkańcy?

Będzie dużo remontów

Bogate plany remontowe ma Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa. W tym roku na os. Morelowym, Słonecznym, Łużyckim i Przyjaźni zostanie wykonanych ponad 200 zadań inwestycyjnych.

Dobra informacja dla rodziców maluchów. Przy al. Wojska Polskiego 82, Rydza Śmigłego 7 i na os. Łużyckim powstaną nowe place zabaw wraz z ogrodzeniem. Spółdzielnia ociepli też bloki: przy ul. Sucharskiego, Studzianki i Powstańców Warszawy. Każdy z nich będzie kosztował 200 tys. zł.

- Zachęcamy mieszkańców, aby zgodzili się na termomodernizację - mówi Dariusz Maćkowiak, wiceprezes ZSM. - Daje to duże oszczędności.
Warto wspomnieć o wymianie windy przy ul. Węgierskiej 3, remontach balkonów i odświeżeniu klatek np. przy Budziszyńskiej i Francuskiej.

Nie próżnuje też administracja os. Zacisze. - Ocieplimy budynek przy ul. Batorego. To zadanie będzie nas kosztowało 526 tys. zł - informuje prezes Grzegorz Gratkowski. - W sześciu blokach przy ul. Agrestowej i Porzeczkowej wymienimy papę. Odnowimy też elewację budynków od strony północnej.

To nie koniec. Odświeżone zostaną klatki przy ul. Agrestowej i Trasie Północnej, piwnice. Przy Kokosowej powstanie też nowy plac zabaw. Poprzedni znikł dwa lata temu.

Spółdzielnia Młodzieżowiec dopiero ustala zakres prac w budynkach. - W pierwszej kolejności w wymienimy stolarkę drzwiową i okienną w wiatrołapach - wyjaśnia wiceprezes Sławomir Brocławski. - Chcemy uchronić je przed dewastacją, dlatego położymy też płytki ceramiczne, mrozoodporne.

Co na to mieszkańcy?

Karola Sieradzkiego, mieszkańca ul. Bolesława Krzywoustego rozzłościło pytanie o remonty. - Wolałbym, żeby panowie nie wprowadzali już żadnych ulepszeń - denerwuje się Sieradzki. - Chcą nam zabrać zsypy na pionach. Chodzę o kulach i nie mam siły iść na dół ze śmieciami.

Pani Ewa z ul. Morelowej wskazuje konkretne potrzeby. - Na naszym osiedlu przydałyby się nowe place zabaw, bo na te, które są, strach teraz puścić dziecko - przyznaje.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska