Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Międzyrzecza wadzą się o dużą kasę. Komisarz pozwał burmistrza do sądu

Dariusz Brożek
Pozew to kolejna odsłona afery ratuszowej, o której piszemy od dwóch lat. Komisarz domaga się od burmistrza i jego współpracowników prawie 3,3 mln zł. Zdaniem obrońcy burmistrza, to tylko wyborczy manewr obecnych władz.

Komisarz Marian Sierpatowski wystąpił w piątek do sądu z pozwem przeciw burmistrzowi Tadeuszowi Dubickiemu, jego byłym zastępcom Krzysztofowi S. i Krzysztofowi Sz. oraz byłemu kierownikowi jednego z wydziałów Czesławowi K. Domaga się od nich 3 mln 271 tys. zł. \

M. Sierpatowski opiera roszenia na ustaleniach kontrolerów NIK, którzy właśnie na taką kwotę oszacowali szkody w majątku gminy spowodowane przez byłych urzędników. Chodzi przede wszystkim o wyprzedaż gminnych nieruchomości po zaniżonych cenach i z naruszeniem procedur przetargowych.

Na burmistrzu ciąży 13 prokuratorskich zarzutów związanych z jego pracą w ratuszu. Dlatego został odsunięty od władzy. Wpierw przez prokuraturę, a potem także przez premiera Donalda Tuska, który w lipcu ub.r. zawiesił Dubickiego i radę miejską w obowiązkach oraz powołał w ich miejsce Sierpatowskiego.

W ub.r. 63-letni burmistrz przeszedł na emeryturę. We wrześniu br. został odwieszony przez sąd, ale nie wrócił do ratusza, bo nadal obowiązuje decyzja premiera. Mógł jednak wystartować w wyborach. I właśnie ubiega się ponownie o urząd.

Już we wrześniu br. M. Sierpatowski wezwał byłych urzędników do naprawienia szkód. Ich prawnicy odrzucili wtedy te roszczenia. Teraz kwestionuje je mec. Jerzy Synowiec, obrońca T. Dubickiego. Twierdzi, że pozew ma charakter wyborczy, gdyż Dubicki jest jednym z rywali Sierpatowskiego w walce o urząd burmistrza.

- Wystąpię do sądu o zawieszenie postępowania aż do zakończenia sprawy karnej - zapowiada mec. Synowiec.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska