Władzom Głogowa nie podoba się pomysł inwestora galerii na przebudowę ulicy

Kilka tygodni temu odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę galerii przez firmę Saller. Jak zapewnił inwestor, powinna ona być gotowa na początku 2016 roku.

- Mamy wszelkie dokumenty związane z przebudową ulicy Piłsudskiego, będącej pod zarządem generalnej dyrekcji dróg, w związku z koniecznością zmiany organizacji ruchu, która pozwoli na swobodny dojazd do galerii - powiedział nam Jacek Zagrabski z Sallera. - Zarządca drogi wybrał jedną z naszych propozycji rozwiązań komunikacyjnych, którą uznał za najlepszą. Nie możemy jednak ruszyć z inwestycją, gdyż nie możemy uzyskać zezwolenia z miasta na wejście na fragment ich terenu. Korespondencja w tak prostej sprawie trwa od kilku tygodni, choć mogłaby być załatwiona w tydzień. Chcemy zainwestować w przebudowę drogi nasze pieniądze, nie domagając się żadnego wkładu ze strony miasta, a mimo to nie widzimy zrozumienia.

Zupełnie inaczej ten problem oceniają władze miasta. - Tu nie chodzi o jakiś kawałek ziemi, ale o poważną sprawę układu komunikacyjnego na osiedlu Kopernika - twierdzi rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Nie  możemy pozwolić, by wybudowanie galerii doprowadziło do większych utrudnień w ruchu na tym obszarze miasta. To między innymi kwestia zjazdu w jedną stronę z ul. Perseusza i braku ronda na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Wojska Polskiego. Aż trudno sobie wyobrazić co się tam będzie działo, gdy do ruchu włączy się dodatkowo kilka tysięcy samochodów. Ponadto nie jesteśmy zwolennikami budowy skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, optujemy za rondami. Dlatego nasza opinia na propozycje Sallera jest negatywna.