Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włamał się do internetowej poczty swojej żony, grożą mu dwa lata więzienia

(pij)
47-latek bez wiedzy żony przez kilka lat przeglądał jej mailową korespondencję. Teraz za włamania do elektronicznej skrzynki i czytanie prywatnych treści grozi mu kara do nawet dwóch lat więzienia.

Akt oskarżenia skierowała do sądu zielonogórska prokuratura rejonowa. Oskarżony to 47latek. Prokurator zarzucił mu czytanie i przeglądanie prywatnych wiadomości do jego żony.
Miało to trwać od kwietnia 2005 r. do 14 stycznia br. w Zielonej Górze. 47-latek wielokrotnie, po złamaniu hasła do internetowej skrzynki pocztowej włamywał się do skrzynki mailowej jego żony. Kobieta w tum czasie przebywała za granica.

Bez zgody i wiedzy żony 47-latek czytał jej listy mailowe, oglądał zdjęcia oraz inne informacje, które nie były dla niego przeznaczone.

W styczniu br. do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od pełnomocnika pokrzywdzonej. Dotyczyło przełamania przez jej mężczyznę elektronicznego zabezpieczenia hasła dostępu do poczty internetowej. Wszczęto i przeprowadzono dochodzenie. Ustalono, że pokrzywdzona i oskarżony pozostawali w związku małżeńskim. Kobieta posiadała konto poczty elektronicznej, którego login znał oskarżony.

W 2005 r. kobieta wyjechała do pracy do Anglii. Tam założyła nowe konto na innym portalu. Mężczyzna domyślił się, jakie może być jego hasło. Od tego czasu do 2009 r. pokrzywdzona korespondowała ze swoją siostra przebywającą w Polsce, a pracującą w firmie szwagra - oskarżonego. Kobieta korzystała z komputera firmowego męża siostry.

W międzyczasie relacje między małżonkami się pogorszyły. Mężczyzna przez cały czas pobytu żony za granicą, śledził i drukował korespondencję dla niego nie przeznaczoną, listy e-mailowe między nią, a jej siostrą. Na koniec wykorzystał te dokumenty przeciwko kobiecie w sądzie.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za nielegalne uzyskanie informacji grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska