Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowa Agencja Mieszkaniowa próbuje zgnębić lokatorów finansowo

Redakcja
- Nie wykurzyli nas fizycznie, to gnębią nas psychicznie - przy granicy ludzie wciąż boją się, że stracą swoje mieszkania.

O sprawie piszemy już od półtora roku. Po tym, jak Wojskowa Agencja Mieszkaniowa postanowiła nie przedłużać umów lokatorom, w Gubinie zapanowała panika.

Ludzie wystraszyli się, że wylądują na bruku. Gromadnie wysłali do ministra obrony narodowej pisma z prośbą o przyznanie im tytułów prawnych do lokali. Teraz z nadziejami czekają na odpowiedź.

Pojawiły się jednak nowe problemy. Agencja bowiem tym, którym skończyły się umowy, postanowiła obciążyć odszkodowaniem. - Nie wykurzyli nas fizycznie. Próbują nas zgnębić psychicznie. Jak płaciłam za czynsz 400 złotych, teraz będę musiała wyskubać z portfela 800.

To skandal - komentuje w złości jedna z kobiet. Denerwują się i inni. Bo takich czynszów w Gubinie nie płaci nikt. - Ba, takich cen nie ma w wielkich miastach - dodają lokatorzy.

.

Jak to możliwe, że WAM nalicza lokatorom podwójne stawki? Okazuje się, że korzysta ze swojego prawa. A konkretnie z zapisu w umowie najmu pomiędzy agencją a miejscowym Przedsiębiorstwem Usług Miejskich. - Zapis mówi o 200 procentowym odszkodowaniu za bezumowne korzystanie z lokalu - uzasadnia dyrektor zielonogórskiego oddziału agencji Zdzisław Niedziela.

Obrotem sprawy zaskoczeni są szefowie PUM-u, którzy z użytkownikami lokali podpisywali umowy podnajmu. - Mieliśmy ustne zapewnienia ze strony agencji, że do czasu rozpatrzenia wniosków przez ministerstwo kar naliczanych nie będzie. Teraz okazało się, że nie będzie, ale wykwaterowań. My te pieniądze, którymi agencja nas obciąża, musimy ściągnąć od lokatorów - rozkłada ręce wiceprezes PUM-u Leszek Linda.

Czyli tak, czy inaczej po kieszeni dostaną mieszkańcy. Rozczarowania nie kryją władze Gubina. - Była ewidentna deklaracja dobrej woli ze strony agencji. Tymczasem to, co się dzieje, na pewno nie jest objawem dobrej woli - komentuje burmistrz Bartłomiej Bartczak.

Szefostwo WAM-u zapowiada, że w tym tygodniu do ministra obrony narodowej trafią od gubinian pierwsze wnioski o nadanie tytułu prawnego do lokalu. - Te, które mieszkańcy wcześniej wysłali bezpośrednio do ministra trafiły do nas, do weryfikacji - dodaje Niedziela.

(mat)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska