Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukaliśmy kupca od dawna

(mich)
Liga Obrony Kraju sprzedała jeden z najbardziej reprezentacyjnych budynków w centrum miasta. Jego wycena rzeczoznawcza opiewała na 502 tys. zł, a sprzedany został bez przetargu za 196 tys. zł. W zabytkowym budynku przy ul. Piłsudskiego swoją siedzibę ma zarząd rejonowy LOK-u, ale zdecydowana większość pomieszczeń jest wynajmowana podmiotom prywatnym, m. in. redakcji lokalnego tygodnika ,,Dzień". - W grudniu gościliśmy wojewódzką dyrekcję LOK z Gorzowa i wtedy ani słowem nie wspomniano o planach sprzedaży - relacjonuje prezes zarządu rejonowego Waldemar Karcz. - Miesiąc później z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy już właścicielem budynku.
Wszystkie możliwe upusty

Dom kupiła poznańska spółka akcyjna Interinvest - właściciel wielu nieruchomości inwestycyjnych w Świebodzinie, m.in. terenów fabrycznych z halami przy ulicach Łużyckiej i Świerczewskiego. Akt notarialny podpisano w Gorzowie 31 stycznia. 196 tys. zł zostało wpłacone wcześniej, a oddanie spółce obiektu również nastąpiło przed podpisaniem aktu. Interinvest stał się właścicielem 85 proc. udziałów w prawie wieczystego użytkowania gruntu i budynku. Reszta została w rękach LOK-u, ale akt przewiduje pierwszeństwo kupna udziału pozostałych 15 proc. dla spółki Interinvest. - Została nam sala wykładowa i jedno pomieszczenie - mówi W. Karcz.
LOK kupił obiekt od skarbu państwa dwa lata temu. W ówczesnym wykazie nieruchomości, sporządzonym przez starostwo określono wartość obiektu - zgodnie z wyceną rzeczoznawczą - na 502 tys. zł, w tym budynki na 441, a grunt na 60 tys. zł. Jednak możliwe było uwzględnienie przy zakupie 50-proc. bonifikaty w związku z faktem, iż obiekt wpisany jest do rejestru zabytków oraz odliczenie nakładów poczynionych przez LOK na modernizację budynku głównego i wybudowanie garaży.

Nie windowaliśmy ceny

- Po tych odliczeniach kupiliśmy go od skarbu państwa za 196 tys. zł i za taką samą cenę sprzedaliśmy Interinvestowi - informuje dyrektor biura lubuskiego zarządu LOK-u w Gorzowie Czesław Smukała. Dziwi się temu W. Karcz: - Jak można było sprzedać za tyle, skoro to LOK poniósł wcześniej nakłady na modernizację i budowę pomieszczeń szkoleniowych i garażowych. Tym samym oddano je za darmo. Obecnie wojewódzkiemu zarządowi LOK brakuje 100 tys. zł na opłacenie instruktorów strzelectwa i gdyby zastosować choćby mniejszy niż 50-proc. upust z racji zabytkowego charakteru obiektu, byłyby na to pieniądze.
- Nie było możliwości uzyskania większej ceny - twierdzi C. Smukała. - Nowy właściciel musi zainwestować w zabytek przynajmniej 100 tys. zł, a nas na to nie stać. Ponadto Interinvest zobowiązał się utrzymywać pomieszczenia należące do zarządu LOK-u w Świebodzinie i dlatego nie windowaliśmy ceny. Dochody z dzierżawy nie rekompensowały nam kosztów utrzymania obiektu; dopłacaliśmy 832 zł miesięcznie.
C. Smukała utrzymuje, że LOK jako stowarzyszenie nie jest związany ustawą o zamówieniach publicznych i nie musiał organizować przetargu: - Przetargu nie było i może się to komuś podobać lub nie. Ale szukaliśmy kupca od dawna i to rozwiązanie było najlepsze i dla tego obiektu, i dla naszego zarządu w Świebodzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska