Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn będzie miał nowy zakład opiekuńczy przy szpitalu powiatowym

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Przemysław Woźny z firmy Dana-Bud muruje schody do wejścia głównego do przyszłego zakładu opiekuńczo-leczniczego (fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Przemysław Woźny z firmy Dana-Bud muruje schody do wejścia głównego do przyszłego zakładu opiekuńczo-leczniczego (fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Najważniejsze jest to, że w nowej placówce znajdzie się ponad 40 miejsc dla osób starszych, chorych obłożnie, które trafią tu pod fachową opiekę lekarską i pielęgniarską.

- W starym zakładzie opiekuńczym, istniejącym nadal w murach szpitalnych, mamy 28 miejsc, po zakończeniu budowy wszystko się zmieni na lepsze, będziemy mieli 42, może nawet 45 miejsc - przekazuje Beata Kącka, kierowniczka ZOL. Tutaj, po uzyskaniu skierowania, trafiają pacjenci na długoterminowe leczenie, do pół roku.

Prace przy budowie ZOL rozpoczęły się w początkach września. Zburzono starą kotłownię szpitalną i na jej fundamentach, od podstaw, przedsiębiorstwo budowlane Dana-Bud, które wygrało przetarg ostro ruszyło z robotą. Dziś już widać gotowy budynek z oknami i drzwiami. Mimo śniegu i mrozów prace postępują.

 

- Tynki wewnętrzne są położone w 75 procentach - informuje Jacek Filipowiak, kierownik budowy. - Gotowa jest wewnętrzna instalacja elektryczna, wodno-kanalizacyjna, ale bez „białego montażu”, czyli umywalek, pryszniców, kranów i temu podobnych. Obecnie robimy centralne ogrzewanie, a od poniedziałku szykujemy się do kładzenia posadzek. Mamy nadzieję, że nie będzie ostrych mrozów, które mogłyby w tym przeszkodzić.

W nowym gmachu znajdzie się, zgodnie z wymogami, kilkanaście pokoików dwu- i trzyosobowych dla pacjentów. Ponadto gabinety rehabilitacyjne, zabiegowe, sale ćwiczeń, świetlica dziennego pobytu.

 

- Pieniądze na tę ważną dla powiatu inwestycję wysupłaliśmy z własnego budżetu, nie ma żadnego dofinansowania zewnętrznego - wskazuje starosta Ryszard Kurp. - Wartość zadania wyniesie 3,25 mln zł, bez wyposażenia. Wprawdzie jest jeszcze stary sprzęt w starym ZOL, ale pragniemy kupić zupełnie nowe wyposażenie. Szacunkowo wyjdzie nas to 400 tys. zł.

Zakończenie robót budowlanych przewidziane jest na ostatnie dni marca przyszłego roku. Po odbiorze technicznym zakład opiekuńczy przyjdzie przygotować i wyposażyć, dlatego R. Kurp uznaje, iż otwarcie nowej placówki może nastąpić w drugiej połowie kwietnia. Obok ZOL, w tym samym gmachu, ruszy praktyka lekarza rodzinnego, dla której też są przygotowywane pomieszczenia.

- Ponad 40 miejsc w ZOL jest szykowanych głównie z myślą o mieszkańcach naszego powiatu - deklaruje starosta. - Jeśli jednak będą chętni z sąsiedztwa, a my będziemy dysponować miejscami, to możemy ich przyjmować.

Zresztą i w tej chwili zakład ma pacjentów spoza powiatu, z Grodziska, ze Zbąszynia, a nawet Poznania czy Zielonej Góry.

 

- Żeby trafić do naszego zakładu trzeba spełnić szereg warunków - wyjaśnia B. Kącka. - Przede wszystkim muszę odbyć rozmowę z kimś z rodziny i wówczas przekazuję formularze do wypełnienia. Potem trzeba zebrać, niestety, sporo dokumentów i zaświadczeń, ale tutaj idzie o pieniądze pacjenta, więc wszystko musi być załatwione formalnie i precyzyjnie.

Po przeprowadzce zakładu opiekuńczego do nowego obiektu (z niezależnym wejściem z ulicy) szpitalowi przybędzie ok. 10 pomieszczeń. Jakie będzie ich przeznaczenie? Jeszcze nie zapadła decyzja.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska