Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolsztyńcy radni przeciw dopalaczom

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Sklepik "Euforia” ulokowany przy jednej z głównych ulic miasta funkcjonuje w trójkącie: ogólniak - gimnazjum - podstawówka. Młodzież szkolna ma bardzo blisko po "artykuły kolekcjonerskie”.
Sklepik "Euforia” ulokowany przy jednej z głównych ulic miasta funkcjonuje w trójkącie: ogólniak - gimnazjum - podstawówka. Młodzież szkolna ma bardzo blisko po "artykuły kolekcjonerskie”. fot. Mariusz Kapała
Taki krok radnych Wolsztyna pewnie zyska dużo plusów. Choć... - Być może wojewoda unieważni uchwałę o zakazie sprzedaży dopalaczy - mówi burmistrz. - Ale to jest nasza demonstracja. Z bezsilności.
Wolsztyńcy radni przeciw dopalaczom
fot. Mariusz Kapała

(fot. fot. Mariusz Kapała)

Niedawno otwarto dwa sklepy, w których legalnie można kupić tzw. dopalacze. Środki o działaniu odurzającym. Jeden niedaleko kościoła na ul. 5 Stycznia, drugi na ul. Poniatowskiego.

- Od razu miałam telefony od zaniepokojonych rodziców i sąsiadów, więc zadzwoniłam na policję - mówi Katarzyna Lulkiewicz, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego ulokowanego przy ul. Poniatowskiego. Obok jest także Gimnazjum nr 2 oraz Szkoła Podstawowa nr 1. - Nie zauważyłam, żeby dzieciaki tam chodziły, zresztą pilnujemy, nauczyciele mają w przerwach dyżury aż na ulicy - wyjaśnia Maria Gajska, wicedyrektorka gimnazjum. - Poza tym ten punkt jest czynny od godz. 14.00, a lekcje kończą się o 14.15 i potem większość uczniów odjeżdża autobusem do domów.

Szefowa ogólniaka jest bardziej niespokojna. - Jesteśmy przerażeni swoją bezsilnością, bo działalność jest legalna. Punkt spełnia wymogi handlowe! - stwierdza K. Lulkiewicz. - Ponieważ policja lub straż miejska nie mogą nic zakazać, więc w czasie otwarcia sklepiku, ale zwłaszcza wieczorem, okoliczne uliczki są pełne samochodów. Wygląda jakby odbywała się... wywiadówka... Ale to klienci.

- Byli u mnie policjanci, strażnicy miejscy, pokazałem dokumenty, gdyż koncesję na działalność posiadam i pracuję legalnie - wyjaśnia młody mężczyzna z punktu o nazwie "Euforia". Sklepik mieści się w pawilonie przy ulicy. Kilka gablot, w nich "artykuły kolekcjonerskie", jak brzmi oficjalna nazwa środków, które są dopuszczone do obrotu. Młodzieniec przedstawia się jako mieszkaniec gminy Przemęt. Pracuje od tygodnia, nie jest właścicielem punktu. Działa w sieci, która ma siedzibę w Lesznie. Jest zdziwiony zainteresowaniem mediów, ale i... dużym ruchem klientów.

Nic mi nie mogą zrobić

- Wiemy, że jest to nakierowane na uczniów, o czym świadczy lokalizacja. Powstały już dwa sklepy z dopalaczami, trzeci ponoć szykuje się w gminie Przemęt - stwierdza Alina Molicka, pełnomocnik burmistrza ds. walki z uzależnieniami. - Sprzedawane substancje w większości działają na układ nerwowy tak samo jak amfetamina lub metamfetamina, lecz z mniejszą siłą.
Dlatego 31 marca radni przyjęli uchwałę, która zawiera się w jednym zdaniu: "Wprowadza się zakaz sprzedaży tak zwanych dopalaczy na terenie gminy Wolsztyn".

- Jest ryzyko, iż wojewoda ją uchyli - tłumaczy burmistrz Andrzej Rogoziński. - Ale to forma protestu wynikająca z bezsilności, że jawnie sprzedaje się środki odurzające.

- Jednak dzięki naszej uchwale wojewoda musi zająć się problemem i jeśli unieważni uchwałę, to będzie musiał napisać uzasadnienie - uzupełnia Krzysztof Lisiewicz, przewodniczący rady. Wie, że uchwała może okazać się bezprawna. - Radca prawny, pan Adamczak, wzruszył tylko ramionami - dodaje Lisiewicz. Lecz rajcowie spontanicznie przyjęli ten akt prawny, żeby zwrócić uwagę na lukę w przepisach (że środki odurzające mogą być sprzedawane jako artykuły kolekcjonerskie, na dodatek z uwagą, iż nie nadają się do spożycia). Uchwałę rozesłano do sąsiednich gmin. Lisiewicz liczy, że problem wyjdzie poza Wolsztyn. Dotąd żadna gmina nie zakazywała handlu, najwyżej pisała apele. - A może się uda? - mówi Rogoziński.

- Nie mogą mi nic zakazać, działam legalnie - mówi pracownik "Euforii", który od nas dowiaduje się o uchwale rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska