Dobrze rządzić Polską mogą tylko ci, którzy nie są uwikłani w system III Rzeczypospolitej stwierdził premier Jarosław Kaczyński w Białymstoku, podczas konwencji wyborczej podlaskiego PiS. Tam w przemówieniu, w kilku ostrych słowach szef rządu rozprawił się z najnowszą historia naszego kraju. I z naszą przyszłością.
Przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że "PiS, ten rząd, ta konstrukcja polityczna, nie ma żadnej alternatywy. (...) Jesteśmy jedyną dużą siłą polityczną w Polsce, która nie była w ten dawny, zły system w żadnym stopniu uwikłana". Premier uważa także, że decyzja mieszkańców Podlasia będzie decyzją "otwierającą drogę ku dalszemu marszowi".
W ocenie szefa rządu, są jednak tacy, którzy chcieliby rozwój i zmiany w Polsce powstrzymać, bo "godzą one w ich interesy". Konieczne w Polsce oczyszczenie życia publicznego i społecznego będzie oznaczało dla nich kres ich potęgi, ich znaczenia, ich moralnych roszczeń... Kres ich możliwości gospodarczych, zbudowanych na nadużyciach. Na koniec premier zapowiedział, że w Polsce kończy się czas nadużyć, oraz że PiS nie boi się podnieść ręki na "zdemoralizowane elity".
Boże! Skąd ja to znam?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?