Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko sami

DAGMARA LISIEWICZ
- Po każdej zimie jest coraz gorzej. Sufity na balkonie powoli odpadają - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Powstańców Warszawy. - Czy trzeba tragedii, żeby ktoś się tym w końcu zainteresował?

- We wrześniu trzy lata temu runął na podłogę kawał balkonowego sufitu - opowiada Marek Baranowski, który mieszka w klatce nr 25. - Gdyby ktoś wtedy siedział na balkonie to już by nie żył. Wtedy przyszedł specjalista ze spółdzielni, położył trochę zaprawy. Przez zimę przetrwało, a potem znów zaczęło odchodzić.
- Ja dwa lata temu zgłosiłem do spółdzielni, że mój sufit nadaje się do naprawy - dodaje Ryszard Henclewski z tej samej klatki. - Pracownicy administracji podparli sufit kołkiem i stwierdzili, że za dwa lata budynek i tak będzie remontowany.

Wszystko sami

- Obiecują remonty już od kilkunastu lat i nic - denerwuje się Elżbieta Baranowska. - Mąż po każdej zimie sam na własny koszt szpachluje i gipsuje sufit od nowa. Inaczej spadłby na głowę. Przecież jak zleci balkon na jednym piętrze, to lawinowo zlecą wszystkie.
Mieszkańcy są ciekawi, czy ich blokiem ktoś się zajmie. Jak twierdzą, przez 30 lat tylko raz pomalowano klatkę i dwa razy naprawiono dach. Wszystko inne robią sami. Kierownik administracji osiedla Słonecznego stwierdził, że 80 proc. lokatorów różnych bloków, w tym i on, sami robią wszelkie naprawy. - Takich zepsutych balkonów jest bardzo dużo - mówi Kazimierz Pawluk.

Remont za cztery lata

- Jeżeli przystępujemy do remontu balkonów, to robimy od razu wszystkie w całym bloku -wyjaśnia kierownik. - Mamy już plany remontowe, ale w pierwszej kolejności są budynki przy ul. Armii Krajowej i Sucharskiego.
Wynika z tego, że mieszkańcy domów przy ul. Powstańców Warszawy muszą jeszcze poczekać. Jak długo?
- W 2008 roku będziemy naprawiali rury w tym bloku - tłumaczy Pawluk. - W 2009 wymienimy drzwi i okna na plastikowe i będziemy ocieplać ściany. A balkony zrobimy dopiero wtedy, kiedy ocieplimy, czyli w roku 2009 lub 2010.
Kierownik obiecał jednak, że pracownicy będą reagowali na każde zgłoszenie od mieszkańców.
- Jeżeli zwróci się do nas lokator i zgłosi wadę balkonu, na pewno pójdziemy to zobaczyć - mówi. - Jeżeli balkon faktycznie będzie zagrażał życiu i zdrowiu, od razu zainterweniujemy i go naprawimy. Oczywiście za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska