Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybór nierzetelny

(mich)
Halina Piwecka straci mandat, kiedy tylko uprawomocni się wyrok zielonogórskiego sądu. Uznał on, że radna posłużyła się nieuczciwymi metodami.

H. Piwecka wystartowała do rady z okręgu we wsi Zawisze. Wygrała 12 listopada, dzięki czterem głosom. Zdobyła 52 głosy, a jej kontrkandydat Stefan Kostrzewa - 48.

Protest wyborczy do sądu wniósł S. Kostrzewa, zarzucając jej liczne nieprawidłowości, głównie przekupywanie wyborców. Jego zdaniem - miała ułatwione zadanie, bo prowadzi wraz z mężem sklep, w którym ubodzy mieszkańcy wsi często zaopatrują się na tzw. zeszyt, popadając w zadłużenie u H. Piweckiej.

Sąd przesłuchał 18 świadków. - Ostatecznie można przyjąć za udowodnione, że mąż kandydatki osobiście pilnował niektórych wyborców podczas głosowania, by oddali głos na małżonkę - informuje członek składu sędziowskiego, sędzia Jacek Skręty. - Ponadto uznaliśmy, że osoby te otrzymywały gratyfikację za akt głosowania, w postaci towarów ze sklepu kandydatki.

Wyszło bowiem na jaw, że po głosowaniu wyborcy, których na co dzień nie stać na zakupy, szli do sklepu i wychodzili z siateczkami pełnymi towaru. Tuż po wyborach sprawa była w gminie bardzo głośna. Na pierwszej sesji, kiedy radni składali ślubowania, przed urzędem zebrała się grupa protestujących przeciwko nieuczciwym metodom radnej.

Sąd orzekł nieważność wyboru H. Piweckiej i wygaśnięcie jej mandatu. Zarządził też powtórzenie wyborów we wsi Zawisze. Ale nastąpi to dopiero po uprawomocnieniu się wyroku, bo H. Piwecka wystąpiła o uzasadnienie wyroku i być może odwoła się do sądu apelacyjnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska