Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2015. Krzysztof Bosak rezygnuje z "jedynki" u Kukiza

oprac. (paw)
Krzysztof Bosak miał być jedynką na lubuskiej liście do Sejmu ugrupowania Pawła Kukiza.
Krzysztof Bosak miał być jedynką na lubuskiej liście do Sejmu ugrupowania Pawła Kukiza. Mariusz Kapała
Brak ostatecznego kształtu list wyborczych i kontrowersyjni kandydaci - m.in. takie są powody rezygnacji Krzysztofa Bosaka z "jedynki" na lubuskiej liście KWW Kukiz '15. Jeden z liderów Ruchu Narodowego o swojej decyzji poinformował na facebooku we wtorek 1 września.

Oto pełna treść oświadczenia Krzysztofa Bosaka, które zostało opublikowane we wtorek 1 września po godz. 15:

Właśnie przekazałem Pawłowi Kukizowi informację o mojej rezygnacji z kandydowania z listy KWW Kukiz '15. Nie chodzi o miejsca na listach: mam jedynkę, ale w poprzednich tygodniach, w toku negocjacji, byłem gotowy zaakceptować też dwójkę. Od dłuższego czasu miałem poważne wątpliwości czy udział w tej inicjatywie jest właściwym wyborem, lecz ze względu na pełnione role w ramach RN nie dzieliłem się nimi publicznie. Rolą liderów nie jest mnożenie wątpliwości, ale podejmowanie decyzji. Dwa dni temu o mojej możliwej rezygnacji poinformowałem prezesa RN Roberta Winnickiego. Dzisiaj podjąłem ostateczną decyzję.
Komitet Wyborczy Pawła Kukiza przybrał w sierpniu formę, której ani od strony politycznej, ani od strony organizacyjnej, nie mogę zaakceptować. Gdy w czerwcu rozmawialiśmy z Pawłem Kukizem o współpracy, mowa była o skupieniu wokół niego wszystkich środowisk "antysystemowej" prawicy. Postulowałem wówczas, aby dla bezpieczeństwa do końca lipca zamknąć listy wyborcze. Dziś zaczął się wrzesień, a ostateczny kształt list jest ciągle nieznany. W sierpniu zostaliśmy zaproszeni do przeciąganych tygodniami negocjacji kształtu list. Gdy wreszcie zaprezentowano ich częściowy rezultat, pojawiły się na listach kontrowersyjne osoby, o których podczas negocjacji w ogóle nie było mowy. Podważyło to powagę całego projektu, która jest znacznie istotniejsza, niż względy propagandowe, którymi żyje otoczenie Pawła.
Nadal uważam, że dobrze by ludzie z naszego środowiska znaleźli się w Sejmie i że to pozwoliłoby nam wykonać duży krok do przodu. Byłem posłem przez dwa lata i wiem, jak duże możliwości oddziaływania daje obecność w parlamencie. Jednak cena grożącego nam podziału środowiska i utraty wzajemnego zaufania jest zbyt wysoka, jak za zdobycie jednego przyczółka. Chciałbym, aby moja rezygnacja przecięła spekulacje o niskich motywacjach stojących za staraniem o mandaty poselskie przez ludzi z naszego środowiska. Znam od wielu lat ludzi, których RN delegował na listy wyborcze i jestem pewien ich ideowości. Życzę im powodzenia, w nierównej walce o ocalenie Pawła Kukiza przed jego własnym otoczeniem.
Pragnę podziękować za współpracę wszystkim Koleżankom i Kolegom z Młodzieży Wszechpolskiej, Kongresu Nowej Prawicy, Stowarzyszenia Koliber i konkretnym działaczom z kręgu Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy w przygotowaniach wyborczych wykazywali się koleżeńską postawą i rzetelną pracą. Wierzę, że zdobyte kontakty i doświadczenie w dłuższej perspektywie będą procentować.
Dziękuję też za opinie i oceny, którymi mnie zasypaliście. Czytałem je wszystkie z uwagą. Apeluję o wyciszenie negatywnych emocji, zaprzestanie wzajemnych oskarżeń i spokojną pracę na rzecz inicjatyw, które uważacie za warte popierania. Sam, ze względu na wewnętrzną wiedzę o sprawach KWW Kukiz '15 i lojalność wobec ludzi, którzy obdarzyli mnie zaufaniem, do dnia wyborów powstrzymam się od dalszych politycznych komentarzy i poświęcę się wyłącznie działalności społecznej i pracy formacyjnej.

Krzysztof Bosak pochodzi z Zielonej Góry, przez dwa lata był posłem Ligi Polskich Rodzin, w tym roku kandydował na prezydenta Zielonej Góry. W lubuskim okręgu miał być "jedynką" do Sejmu z ugrupowania Pawła Kukiza w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska