Najbardziej zacięta walka o fotel burmistrza szykuje się w Zbąszyniu. Dlaczego właśnie tu? Co spowodowało tak liczny wysyp kandydatów? Trudno dociec. Być może forma rządów dotychczasowego włodarza, Leszka Leśnego, zachęciła miejscowych do rywalizacji o schedę po nim? On sam jednak nie ma zamiaru oddać stołka bez walki i chce przedłużyć swe rządy o jeszcze jedną kadencję. Przy czym trzeba tu powiedzieć, iż chętni do zajęcia miejsca w ratuszu byli w czterech wypadkach już kiedyś związani z tym miejscem, nie ma więc wśród kandydatów osób zupełnie nowych, nieznanych. Romuald Szczepaniak był drugim z koeli burmistrzem po transformacji ustrojowej i rządził przez dwie kadencje. Maria Kostera-Kaniecka w przeszłości była wiceburmistrzem, zaś Tomasz Kurasiński jest nim obecnie. Jedyną zupełnie nową osobą w tym gronie jest Grzegorz Stanicki, rzemieślnik.
Natomiast dość charakterystycznie wygląda sytuacja w innych gminach RK. Pojawili się bowiem tylko pojedynczy kontrkandydaci obecnych włodarzy. Zapewne wynika to z kalkulacji, której nie brano pod uwagę w Zbąszyniu, że tym sposobem - a więc nie rozpraszając głosów - łatwiej pokonać zasiedziałego wójta/burmistrza.
W Babimoście Bernard Radny - notabene jeden z najstarszych burmistrzów w województwie lubuskim, gdyż rządzi od 1991 r. - za rywala ma Ireneusza Plechana, obecnie dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, ale mieszkańca miasta. Kiedyś I. Plechan był radnym, nawet przewodniczącym rady miejskiej.
Niemal identyczna sytuacja wykształciła się w Siedlcu, gdzie wójt Adam Cukier będzie walczył o kolejną kadencję z obecnym przewodniczącym rady, Andrzejem Kaźmierczakiem, nauczycielem Zespołu Szkół Zawodowych w Wolsztynie.
Ciekawie będzie w Kargowej, gdyż przeciwnikiem długoletniego burmistrza Janusza Kłysa został Sebastian Ciemnoczołowski, jeszcze stosunkowo niedawno temu wicemarszałek województwa lubuskiego, wywodzący się jednakże z tejże gminy.
Podobnie jest w Zbąszynku. Wiesław Czyczerski za rywala będzie miał Edwarda Hajduka, osobę wywodzącą się z PKP, co oczywiście nie może dziwić w mieście kolejarzy, którzy tutaj dominują.
W Miedzichowie sytuacja analogiczna, wójt Józef Ćwiertnia ma kontrkandydata w postaci Stanisława Piechoty z Bolewic, największej wsi gminy.
Co najmniej w trzech z wymienionych przypadków (Kargowa, Babimost, Zbąszynek) kontrkandydaci obecnych włodarzy mają związki z Platformą Obywatelską. Jak ocenia jeden ze "starych" burmistrzów, jest to element taktyki PO, która zamierza zagarnąć pełnię władzy nie tylko w Sejmie, ale i na najniższych szczeblach władzy. Natomiast w dwóch sytuacjach (Zbąszyń i Siedlec) mamy kandydatów PSL-owskich, pozostali startują w ramach własnych komitetów wyborczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?