Do wypadku na lotnisku w Pile doszło w niedzielę, 7 lutego podczas imprezy "Lutowe trenowanie na pilskim lotnisku". Kilkunastu kierowców miało poruszać się z maksymalną prędkością 50 km/h. Według relacji świadków dwa auta - renault i fiat - nagle zaczęły się ze sobą ścigać.
Doszło do zderzenia, a kierowca Renault Megane wjechał w matkę, która spacerowała z dwójką dzieci. Mężczyzna został zatrzymany. Pierwsze badania moczu wykazały w jego organizmie ślady środków odurzających - informuje TVN24. Kierowca renault przejdzie kolejne badania, które mają potwierdzić, czy faktycznie był pod wpływem niedozwolonych środków.
W wypadku ucierpiała kobieta oraz dwójka jej dzieci. 8-miesięczne dziecko, które przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Poznania, jest w ciężkim stanie. Niemowlę ma obrażenia mózgowo-czaszkowe i stłuczone narządy wewnętrzne.
Zostało wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej. Poszkodowani zostali także kierowcy obu samochodów. Mężczyzna, który prowadził fiata, ma złamane kości podudzia oraz stłuczoną jamę brzuszną.
Przeczytaj też:Śmiertelny wypadek na S3 pod Zieloną Górą. Zginęły dwie osoby, dwie są w ciężkim stanie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?