W czwartek 16 lipca po południu na trasie S3 pomiędzy Zieloną Góra i Nową Solą doszło do wypadku. Zderzył się ford transit z oplem. Pięć osób zostało poszkodowanych. Na drodze utworzył się wielki korek.
W wypadku brały udział dwa samochody: ford transit i opel. Lecz z relacji świadków wynika, że zderzenie mógł spowodować inny kierowca, który wyprzedzał "na trzeciego", doprowadził do niebezpiecznej sytuacji i odjechał. Jak do tego doszło? W forda transita najpierw uderzył właśnie kierowca volkswagena passata. Kiedy ford leciał na dach, uderzył w niego opel vectra. Kierowca volkswagena uciekł z miejsca zdarzenia.
Na miejsce dojechało kilka karetek pogotowia, 3 wozy straży pożarnej i zielonogórska drogówka. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Na drodze powstały utrudniania w ruchu. Rozbite auta zablokowały przejazd. Policja wprowadziła objazd przez Raculę, ale tam są roboty drogowe więc zrobił się gigantyczny zator.
Kilka godzin po wypadku policjanci zatrzymali kobietę, która kierowała volkswagenem passatem. - Nie za bardzo widzi swój udziału w zdarzeniu - mówi sierż. Grzegorz Jaroszewicz z biura prasowego KWP. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. - Zostanie również przygotowany wniosek do sądu o ukaranie - dodaje sierż. Jaroszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!