Do wypadku doszło około godz. 20.00 na trasie z Zielonej Góry do Ochli. Czerwona mazda jechała w kierunku miasta. Kierowca z dużą prędkością ściął ostry zakręt. Mazda wpadła na przeciwległy pas ruchu. Tam uderzyła w jadące z naprzeciwka auto. Na szczęście kierowca w porę zauważył pędzącą mazdę i zdążył odbić. Tylko dzięki temu uniknął czołowego zderzenia.
Mazda wyleciała z drogi. Wpadła w rów i uderzyła w drzewo. Kierowca był pijany. Miał prawie 1,80 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pasażer również był pijany. Wydmuchał około 1,50 promila.
Kierowca mazdy miał bardzo dużo szczęścia. Auto uderzyło przodem w drzewo. Wcześniej wytraciło prędkość wpadając w miękkie podłoże lasu. Gdyby zderzenia nastąpiło z prędkością, jaką mazda jechała po drodze, w aucie prawdopodobnie byłby dwa trupy.
Kierowcy i pasażerowi pomocy udzieliła ekipa pogotowia ratunkowego.
Wcześniej zielonogórska policja obsługiwała kolizję w Ochli. Pijany kierowca doprowadził do uderzenia w tył auta. Miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?