Wyremontowali wał, postawili szlabany. Ktoś już jeden wyrwał (zdjęcia)

- Zobaczcie co się dzieje na wjeździe na wał przeciwpowodziowy między Kostrzynem, a Górzycą - mówił nam w poniedziałek wieczorem Czytelnik. Pojechaliśmy na miejsce. Tu wyrwany z ziemi szlaban. Jego fragmenty rozrzucone w promieniu kilku metrów. - To tak leży od niedzieli. Widocznie ktoś zdenerwował się, że po zakończeniu remontu wału zagrodzono przejazd. Pewnie ktoś z wędkarzy. Przejeżdżali tędy od zawsze, mieli dogodny dojazd do Odry - mówi nasz rozmówca, wędkarz z Kostrzyna. Swój samochód zaparkował przy drodze. Na wał nie wjeżdżał. - Jeszcze będzie, że to ja zrobiłem - żartuje. Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły Ale sprawa jest poważna. W ubiegły weekend pisaliśmy o tym, że rowerzyści narzekają na wędkarzy, którzy ignorują przepisy i wjeżdżają na umocnienie przeciwpowodziowe. Policja może za to wystawić nawet 500 zł mandatu, ale sami mundurowi przyznają, że robią to rzadko. W sprawie wyrwanego i zniszczonego szlabanu zadzwoniliśmy do słubickiej policji. - Przyjęliśmy to jako zgłoszenie, na miejsce został już wysłany patrol. O dokładniejszych ustaleniach będziemy mogli poinformować w najbliższych dniach - mówi Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.