WYSOKA. Kompletnie pijany kierowca mitsubishi roztrzaskał ogrodzenie. Mężczyzna ledwo stał na nogach [ZDJĘCIA]
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 lipca, w miejscowości Wysoka koło Gorzowa. Z drogi wypadło mitsubishi. Kierowca był kompletnie pijany.
Kierujący mitsubishi wypadł z drogi na prostym odcinku. Samochód zjechał na pobocze i roztrzaskał ogrodzenie. Na miejsce została wezwana gorzowska policja.
Okazało się, że kierujący mitsubishi jest kompletnie pijany. Kiedy dmuchnął w alkomat wyszło, że ma ponad dwa promile alkoholu. Kierujący ledwo stał na nogach. Nic mu się nie stało. Teraz grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.
Zobacz też:
Pijany kierowca tira cofał na S3
Pijany kierowca sam wpadł w ręce policji. Jechał pod prąd i uderzył w radiowóz
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 lipca, w miejscowości Wysoka koło Gorzowa. Z drogi wypadło mitsubishi. Kierowca był kompletnie pijany.
Kierujący mitsubishi wypadł z drogi na prostym odcinku. Samochód zjechał na pobocze i roztrzaskał ogrodzenie. Na miejsce została wezwana gorzowska policja.
Okazało się, że kierujący mitsubishi jest kompletnie pijany. Kiedy dmuchnął w alkomat wyszło, że ma ponad dwa promile alkoholu. Kierujący ledwo stał na nogach. Nic mu się nie stało. Teraz grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.
Zobacz też:
Pijany kierowca tira cofał na S3
Pijany kierowca sam wpadł w ręce policji. Jechał pod prąd i uderzył w radiowóz
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 lipca, w miejscowości Wysoka koło Gorzowa. Z drogi wypadło mitsubishi. Kierowca był kompletnie pijany.
Kierujący mitsubishi wypadł z drogi na prostym odcinku. Samochód zjechał na pobocze i roztrzaskał ogrodzenie. Na miejsce została wezwana gorzowska policja.
Okazało się, że kierujący mitsubishi jest kompletnie pijany. Kiedy dmuchnął w alkomat wyszło, że ma ponad dwa promile alkoholu. Kierujący ledwo stał na nogach. Nic mu się nie stało. Teraz grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.
Zobacz też:
Pijany kierowca tira cofał na S3
Pijany kierowca sam wpadł w ręce policji. Jechał pod prąd i uderzył w radiowóz
