MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysokie koszty strefy

CEZARY SADRAKUŁA <br>Burmistrz gminy i miasta <br>S3awa
W odpowiedzi na artykuł Czy gminę stać na strefę (,,GL" z 09 lutego) burmistrz gminy i miasta Sława informuje, że lokalizacja ujęcia wody w obrębie wsi Lubogoszcz została ustalona decyzją prezesa Generalnego Urzędu Geologii.

Jednocześnie w myśl ustawy Prawo wodne źródła i ujęcia wody są chronione przez ustanowienie stref ochronnych. Chodzi tu przede wszystkim o utrzymanie odpowiedniej jakości wód.
W planie ogólnego zagospodarowania przestrzennego osady Dąb tereny zostały przeznaczone pod rekreację wraz z zabudową letniskową. Jednocześnie jednak w planie tym został umieszczony dodatkowy zapis, że przedsięwzięcie działań zmierzających do zagospodarowania terenu jest uzależnione od wcześniejszego ustalenia strefy ochronnej ujęcia wody. W tej sytuacji efektem braku unormowań strefy ochronnej jest niemożność ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu.
W związku z planowanym ustaleniem strefy ochronnej, gmina nie sprzedawała tu działek z przeznaczeniem pod budownictwo letniskowe. Działki zostały kupione od wcześniejszych właścicieli tych gruntów, na co gmina nie miała i nie ma wpływu. Ważne jest jednak, że ograniczenia wynikające z planowanego ustanowienia strefy ochronnej były zapisane w planie zagospodarowania przestrzennego dla osady Dąb już w 1994 r., były podane do publicznego wglądu, o czym informowano w prasie. Nie zostały wniesione żadne protesty ani zarzuty kwestionujące przyjęte w planie ustalenia, nie były podnoszone kwestie naruszenia interesu prawnego czy uprawnień.
Na nabywcach działek ciąży obowiązek sprawdzenia zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Muszą oni przestrzegać tych zapisów tak, by w prawidłowy sposób wykonywać swoje prawo do nieruchomości.
Gmina Sława od kilku lat stara się o ustanowienie strefy ochronnej ujęcia wody w Lubogoszczy. Przedtem decyzja w tej sprawie należała do wojewody, a po reformie administracyjnej należy do starosty powiatu nowosolskiego. Ostatnio starosta wezwał gminę do uzupełnienia zaktualizowanej dokumentacji dotyczącej ujęcia wody, podania zaktualizowanego szacunkowego określenia kosztów związanych z ustanowieniem strefy oraz wykazu właścicieli gruntów na tym terenie. Gmina zleciła więc opracowanie niezbędnych dokumentów Przedsiębiorstwu Geologicznemu z Poznania. Ponieważ jest to pracochłonne zadanie, przedsiębiorstwo może wywiązać się z niego do końca kwietnia. Dlatego gmina wystąpiła do starosty o przedłużenie terminu przedłożenia pełnej dokumentacji. Nie należy natomiast do gminy podanie aktualnego wykazu właścicieli gruntów w obrębie strefy, gdyż taką ewidencję prowadzi wydział geodezji, kartografii i katastru Starostwa Powiatowego. Mimo to, zgodnie z zobowiązaniem, gmina dołączy taki wykaz do dokumentacji, aby nie przedłużać postępowania.
W tekście pt. ,,Czy gminę stać na strefę" zamieszczona została uwaga starosty na temat wysokich kosztów ustanowienia strefy ochronnej i wątpliwości, czy gmina jest w stanie je udźwignąć.
Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska z 5 listopada 1991 r. w sprawie zasad ustanawiania stref ochronnych źródeł i ujęć wody nakłada na wnioskodawcę, czyli gminę, obowiązek szacunkowego określenia kosztów związanych z ustanowieniem strefy. Nie dotyczy to jednak kosztów odszkodowawczych, które są odrębną kwestią. To prawda, że koszty odszkodowań spadają na gminę, ale po pierwsze nie wiadomo, czy w ogóle wystąpią i w jakiej wysokości, a po drugie jest to sprawa gminy, a nie starosty. Do starosty należy natomiast przeprowadzenie postępowania w sprawie ustanowienia strefy, skoro gmina złożyła taki wniosek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska