Taki jest wniosek z analizy problemu, której dokonał Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych. Przypomnijmy. W artykule "Drogi zimy kaloryfer" pisaliśmy o praktykach stosowanych przez największą Zielonogórską Spółdzielnię Mieszkaniową.
Każe ona dopłacać do rachunków lokatorom, którzy zakręcają kaloryfery w zimie i żyją w nieogrzewanych mieszkaniach. Tak, jak 88-letni Czesław Wojtasik z bloku ZSM przy ul. Władysław IV, o którym pisaliśmy tydzień temu. Nasz Czytelnik źle się czuje w ogrzewanych pomieszczeniach, dlatego całkowicie zakręcił kaloryfery w swoim mieszkaniu.
Liczą na metry
P. Czesław pokazał nam dokumenty, z których wynika, że odczyty elektronicznych podzielników z jego dwóch grzejników wskazują, że rzeczywiście zużył zero ciepła. Spółdzielnia każe mu jednak płacić i stałe koszty centralnego ogrzewania, i zmienne. Tłumacząc, że wynika to z obowiązującego w spółdzielni "Regulaminu rozliczeń energii cieplnej lokali mieszkalnych".
Jeden z jego zapisów mówi: "Jeżeli ustalony na poziomie urządzeń podzielnikowych (lub liczników ciepła) koszt zmienny ogrzewania danego lokalu jest mniejszy w przeliczeniu na mkw. niż 0,5 kosztu średniego dla wszystkich lokali w danym budynku, to obciążenie tego lokalu kosztami zmiennymi ogrzewania ustala się w przeliczeniu na mkw. w wysokości 0, 6 kosztu średniego dla wszystkich mieszkań w tej nieruchomości".
Właśnie ten zapis nasi Czytelnicy uznali za bardzo kontrowersyjny i bardzo go komentowali w telefonach do redakcji i na internetowym forum "GL".
Stopnie na plusie
Prezes ZSM Henryk Skrzypczak poinformował nas, że poprawnością spornego punktu regulaminu zajmował się już wcześniej Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych.
Odpowiadając na pismo spółdzielni w tej sprawie, Związek stwierdził, że zapis nie jest sprzeczny z przepisami ustawy Prawo energetyczne. I że właściciel (zarządca), a więc w tym przypadku spółdzielnia dokonała wyboru takiej metody, która będzie m.in. stymulować energooszczędne zachowania użytkowników lokali. Miała do tego prawo.
Zastępca prezesa ds. techniczno - eksploatacyjnych ZSM Dariusz Maćkowiak tłumaczył nam, że taki zapis ma wymusić ogrzewanie mieszkań. Tak, by zimą panowała w nich minimalna temperatura 16 st. C. Jak jest zimniej albo kaloryfery są zakręcone, lokatorzy dostają doszacowanie do rachunku.
Zawsze mogą też jednak złożyć reklamację w siedzibie spółdzielni i poprosić o ponowne podliczenie kosztów centralnego ogrzewania. Mogą też domagać się zmiany regulaminu, chociażby podejmując odpowiednią uchwałę na zebraniach członkowskich.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?