Za nami druga kolejka lubuskiej IV ligi. Pogoń Świebodzin liderem tabeli

Drugą kolejkę zmagań otworzyło spotkanie Promienia Żary z Piastem Iłowa. W pierwszej połowie na murawie dominowali gospodarze, ale przed przerwą nie udało im się ugryźć mocno cofniętych gości. Krótko po rozpoczęciu drugiej odsłony dokonał tego jednak Karol Łyczko, który strzałem głową otworzył wynik spotkania. Sprawiło to, że Piast nabrał ochoty na szybką odpowiedź, która nadeszła w 69 minucie. Wówczas błąd defensywy miejscowych wykorzystał Paulo Rodrigues Lima. Dzięki jego trafieniu zespoły podzieliły się punktami.

– Mecz zremisowany i na własne życzenie tracimy dwa punkty, a nie zyskujemy jeden. Zabrakło przede wszystkim skuteczności. Mamy cztery sytuacje sam na sam z bramkarzem i żadnej nie potrafimy wykorzystać. Powinniśmy strzelić bramki na dwa i trzy zero i mecz byłby zamknięty, a tak sytuacje się zemściły i tracimy bramkę. Szkoda, bo byliśmy zespołem lepszym i powinniśmy ten mecz wygrać, ale taka jest piłka. Nie wygrywa zespół lepszy, ale bardziej skuteczny, a tego nam dzisiaj brakowało – stwierdził trener Promienia, Łukasz Czyżyk.

– Przyjechaliśmy do Żar, żeby zagrać jak najlepiej i żeby zdobyć 3 punkty. Myślę, że to nie były derby, bo nie było widać, żeby to była walka o wszystko. Być może sprawiła to pogoda i to, że to dopiero druga kolejka, i te mecze jeszcze o niczym nie decydują, ale na pewno jedni i drudzy zostawili dużo zdrowia na boisku. Myślę też, że z przebiegu całego spotkania i optycznej przewagi Promienia, wynik jest sprawiedliwy, bo tych sytuacji obie drużyny miały sporo – ocenił szkoleniowiec Piasta, Wojciech Drożdż.

Drugą wygraną na zero z tyłu zanotowała Pogoń Świebodzin, która na własnym terenie pokonała swoją imienniczkę ze Skwierzyny. Prowadzenie gospodarzom dał w 26 minucie Nikodem Rafalik, a chwilę przed przerwą wtórował mu Marcin Szymański. W drugiej połowie goście nie byli w stanie odwrócić biegu wydarzeń, a w doliczonym czasie gry dobił ich jeszcze Maciej Kozłowski. Wobec tego drużyna prowadzona przez Macieja Góreckiego objęła fotel lidera IV ligi.

Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański notuje świetny start w nowy sezon IV ligi. W niedzielnym, wyjazdowym pojedynku z Lechią II Zielona Góra beniaminek zwyciężył 3:1. Przed 30 minutą przyjezdni zadali młodym zielonogórzanom dwa ciosy, których autorami byli Patryk Zawojek i Kacper Konsewicz. Po zmianie stron podopieczni Mateusza Reusa złapali kontakt z rywalami za sprawą trafienia Jakuba Kołodennego. Odra potwierdziła jednak swoje zwycięstwo w 82 minucie, kiedy Kacper Koppenhagen podwyższył na 3:1. W dodatku rezerwy zielonogórskiego III-ligowca kończyły mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kacpra Lechowicza.

Jednym z trzech zespołów z kompletem punktów po dwóch meczach jest Polonia Słubice. W ostatniej kolejce słubiczanie pokonali u siebie Lubuszanina Drezdenko 3:1. Gospodarze rozpoczęli strzelanie już w 16 minucie, kiedy na listę strzelców trafił Jakub Świder. Niedługo później swoje trafienia dołożyli także Rafał Gronostaj i Oliwier Begier. Końcowy wynik został ustalony już w 44 minucie, w której jedyną bramkę dla gości zdobył Marcin Celejewski.

• Promień Żary – Piast Iłowa 1:1 (bramki: Łyczko – Rodrigues Lima)
• Pogoń Świebodzin – Pogoń Skwierzyna 3:0 (Rafalik, Szymański, Kozłowski)
• Ilanka Rzepin – Celuloza Kostrzyn nad Odrą 2:1 (Pawłowski 2 – Jankowski)
• Czarni Żagań – Budowlani Lubsko 2:1 (Strugaru 2 – Urban)
• Dąb Sława-Przybyszów – Meprozet Stare Kurowo 3:1 (Koppenhagen 2, Wieczorek – Brodowski)
• Korona Kożuchów – Spójnia Ośno Lubuskie 4:2 (Olejniczak 2, Włodarczyk, Miłek – Zakrzewski, Pińczyński)
• Odra Nietków – ZAP Syrena Zbąszynek 5:3 (Seredyński 2, Mućka, Trzmiel, Tomaszewski – Dulat 2, samobójcza)
• Lechia II Zielona Góra – Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański 1:3 (Kołodenny – Zawojek, K. Konsewicz, Koppenhagen)
• Polonia Słubice – Lubuszanin Drezdenko 3:1 (Świder, Gronostaj, O. Begier – Celejewski)