- Te głupie telefony zaczęły się gdzieś tak cztery, pięć miesięcy temu - opowiada nasza czytelniczka, która prosi o nie ujawnianie nazwiska. I tak ma dość kłopotów z idiotą, który zamęcza ją głuchymi telefonami lub kretyńskimi sms-ami. - Nie rozumiem, o co gościowi chodzi. Często, gdy dzwonił, próbowałam się odezwać, zapytać, czy ma jakieś problemy z sobą, ale on po połączeniu rozmowy odkładał słuchawkę.
Kobieta mówi, iż ze względu na działalność gospodarczą ma publicznie znany telefon stacjonarny w swoim zakładzie oraz komórkę służbową. W końcu ten numer telefonu, którym wiedzą liczni sulechowianie to dla niej forma reklamy. Oszołom dzwoni zarówno na komórkę, jak i na numer stacjonarny. Przysyła też bzdurne, trudne do zrozumienia sms-y.
Czytelniczka udostępniła nam kilka ostatnich. Jeden z zapisów wygląda na chore majaczenia: "Do ty tula a kurwy z chaty dziś 22 impra tam gdzie zaw przy z kasia osta klien byl nie zadow z ciebie wiecej nie dam ci zlec twoj tel znal nakurwysulech".
- Początkowo, gdy gość nieustannie wydzwaniał na numer stacjonarny jako osoba nieznana, to go zablokowałam dla nieznanych klientów - tłumaczy kobieta. - Ale on kupił startery do komórki i teraz nie można go namierzyć. Byliśmy w firmie telefonicznej Play, żeby coś zrobili, ale oni rozłożyli ręce. Zgłosiłam się też do dzielnicowego, on też powiedział, iż nie mają możliwości...
Sulechowianka słyszała, że nękanie za pomocą telefonów dotyka jeszcze kilka osób w mieście, ale ich nie zna. I nie zamierza dotrzeć. Nie chce też dochodzić prywatnie, kto i z jakiego powodu za tym stoi, bo od tego jest policja. Niech sprawdzi kto to. Wariat, czy ktoś odgrywający się za jakieś krzywdy, prawdziwe lub wymyślone?
- Normalnie machnęłabym ręką na maniaka, ale ja prowadzę z rodziną działalność gospodarczą i bez telefonu nie mogę funkcjonować - stwierdza. - Bo to trzeba złożyć zamówienie, odebrać zgłoszenie od klienta... Irytujące jest to, że to przeszkadza w pracy. Dezorganizuje. A facet potrafi zadzwonić 10 razy dziennie. Dziś, proszę zobaczyć, pierwsze połączenie o godz. 6.03.
- Nieprawda, że policja jest bezsilna - dementuje kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. - Oczywiście, że możemy gościa namierzyć, tylko nie powiem jak to zrobimy. Na początek niech tam pani złoży formalne zgłoszenie na komisariacie w Sulechowie, a potem tym się zajmiemy...
Zgodnie z ustawą podpisana w czerwcu br. przez prezydenta RP tzw. stalking, czyli uporczywe nękanie, jest uznany za przestępstwo. Idzie o stworzenie takiej sytuacji, która wzbudza u ofiary poczucie zagrożenia lub narusza jej prywatność. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?