Dziewczynka straciła życie przed czterema laty. Oprawca miał wtedy niespełna 16 lat. Oboje dobrze się znali, byli wychowankami tego samego domu dziecka. 25 kwietnia 2009 Weronikę po raz ostatni widziano żywą, około 15.00 na placu zabaw, który później opuściła w towarzystwie Kamila. O 18.40 zaniepokojona nieobecnością dziecka wychowawczyni powiadomiła policję. W poszukiwaniach brali udział strażacy, policjanci i wielu ochotników.
Ciało ośmiolatki znaleziono w opuszczonym budynku na obrzeżach Wschowy, na tzw. Kaczych Dołach. Leżała twarzą do ziemi, miała związane ręce, od pasa w dół była obnażona. Lekarz stwierdził, że śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia. Wcześniej dziewczynka została zgwałcona.
Więcej w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?