Trafił do nas list wkurzonej mieszkanki miasta, Małgorzaty Białeckiej z os. Nadorzańskiego, a powodem irytacji były perturbacje przy wejściu na basen. Skargę na pracownicę basenu pani Małgorzata złożył na ręce Rafała Rosolskiego, dyrektora ośrodka sportu i rekreacji. Tak oto opisuje tę sytuację.
- Kasjerka sprzedająca bilety na pływalnię odmówiła mi wejścia na basen ponieważ nie posiadałam 2 złotych w bilonie na szafkę na buty - tłumaczy M. Białecka. - Na prośbę o rozmienienie pieniędzy, sprzedaż biletu lub inne rozwiązanie zaistniałej sytuacji, pani odesłała mnie do najbliższego sklepu - jak rozumiem Biedronki, 10 minut drogi pieszo - ponieważ pod żadnym pozorem z butami w plecaku nie można wejść na basen.
Czytelniczka wyjaśnia, iż miała przy sobie klapki kąpielowe i wyraziła chęć schowania obuwia do plecaka. Miała przy sobie równie z dwie karty płatnicze i pieniądze w kwocie około 20 zł.
Dyrektor odpisuje i przeprasza
- Nic to jednak wobec bzdurnego przepisu, bez bilonu wartości2 zł won z pływalni! - irytuje się pani Małgorzata. Opowiada, iż kasjerka zaproponowała jej schowanie butów do... wnęki w holu głównym pływalni. - Nie przyjęłam tej propozycji, bo buty kupiłam w Hiszpanii i nie miałam zamiaru w tak trywialny sposób się z nimi rozstać. W tej sytuacji pani kasjerka odmówiła mi definitywnie wejścia na basen.
M. Białecka uważa, że jeśli ktoś ustawia szafki zamykane za pomocą bilonu wartości na 2 zł, to powinien jednocześnie pomyśleć o zapewnieniu klientom dwuzłotowych monet. Istnieją przecież tzw. rozmieniarki i te urządzenia świetnie mogą załatwić sprawę.
Zwróciliśmy się do dyr. Rosolskiego z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.
- Cóż, przeprosiłem za niedogodność, wystosowałem w tym celu do pani Białeckiej oficjalny list - szef ośrodka sportu przesłał ów list także do wiadomości "GL". Dodaje: - Podziękowałem mieszkance za konstruktywne uwagi dotyczące funkcjonowania krytego basenu. Na pewno dołożymy starań, aby wyposażyć stanowiska kasowe w większą ilość monet dwuzłotowych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?