Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy tramwaj znowu na torach!

Tomasz Rusek
Świąteczne jazdy wagonikiem N to już mała tradycja na torach
Świąteczne jazdy wagonikiem N to już mała tradycja na torach fot. Kazimierz Ligocki
Szykuje się okazja na wyjątkową podróż: 21 grudnia na trasie dworzec PKP - osiedle Piaski będzie kursował zabytkowy wagon tramwajowy. Uwaga: jazda ma być za darmo! Na pasażerów czekają niespodzianki.

Rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji Marcin Pejski wylicza: - Dla najmłodszych pasażerów św. Mikołaj będzie miał słodkie prezenty. Trasę pokonamy przy akompaniamencie kolęd i świątecznej muzyki. To nie wszystko. W tramwaju każdy chętny będzie mógł zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem, które wyślemy mu na maila - wymienia wszystkie atrakcje rzecznik Pejski.

Rozkład jazdy

Zabytkowy wagonik rozpocznie jazdę o 10.00 na przystanku przy budce z bułkami z pieczarkami. Pojedzie w stronę Piasków. Potem każdy będzie mógł się dosiąść na którymś z przystanków. Rozkład wygląda tak (odjazdy): sprzed dworca PKP: 10:40, 11:20, 12:20, 13:00, 13:40, 14:20, z pętli na Piaskach: 10:20, 11:00, 12:00, 12:40, 13:20, 14:00, 14:40 - kurs w kierunku w Wieprzyc (tam jest zajezdnia, więc zawsze tutaj kończą się kursy tramwajów).

- Podróż będzie za darmo - mówi M. Pejski. Chętnych nie powinno zabraknąć, bo za każdym razem, gdy wagonik wyjeżdża na trasę (taka atrakcja trafia się najwyżej dwa, trzy razy w roku), cieszy się ogromnym powodzeniem. - To w końcu szansa na przejazd zabytkiem. Ja jechałem już dwa razy. Ma to swój urok, choć siedzenia są twarde jak diabli i przez to niezbyt wygodne - mówił nam wczoraj Paweł Janiak z centrum.

Prawdziwe cacko

Tramwaje generacji N świętowały 50-lecie pojawienia się na gorzowskich torach. - Wagony tego typu były bardzo prostą konstrukcją. Niestety prostota obejmowała również rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo. Było to przyczyną wielu wypadków tych wagonów nie tylko w Gorzowie. Do jednego z nich doszło już w 1959 r. 14 lipca kilka minut po 15.00 na skrzyżowaniu ul. Podmiejskiej z Warszawską, zjeżdżający z góry trzywagonowy skład wypadł z szyn. Na domiar złego pierwszy wagon uderzył w słup i przewrócił się na bok. W wypadku zginął jeden z pasażerów, a tramwaj, ze względu na liczne zniszczenia, został skasowany - opowiada Paweł Kamyszek z Gorzowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej. Ostatni taki liniowy wagon zjechał z trasy w 1980 r.

Ten, który w niedzielę wyjedzie na tory, został sprowadzony ze Szczecina ponad 10 lat temu na stulecie komunikacji miejskiej. Trzeba było go odremontować. Wagon został rozebrany aż do ramy. Została ona porządnie wypiaskowana, zmieniono całe poszycie zewnętrzne. - Wnętrze zostało odwzorowane niemal idealnie, brak jest tylko niewielkich szczegółów.

Remont wagonu zakończył się w pierwszej połowie 1999 r. Tramwaj stał się gorzowską atrakcją - mówi Kamyszek

Zapomniana linia

Dzięki niedzielnemu przejazdowi na kilka godzin ożyje odcinek torów od Sikorskiego do dworca PKP. Jest tutaj nie używana od lat pętla, która bywa wykorzystywana właśnie przy takich okazjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska