Młody mężczyzna, podający się za bratanka zadzwonił do 61-letniej żaganianki, prosząc ją o pilną pożyczkę na okazjonalny zakup laptopów. Powiedział również, że po gotówkę przyjedzie syn właściciela sklepu, w którym będzie kupował sprzęt komputerowy. Kobieta wybrała z banku swoje wszystkie oszczędności - 22 tys. zł. Gdy wracała do domu, przed blokiem czekał już na nią mężczyzna, podający się za osobę przysłaną przez bratanka. Kobieta oddała mu pieniądze. Dopiero w domu zorientowała się, że została oszukana.
Policjanci szukają oszustów. - Nie każdy głos w słuchawce, to głos naszych wnucząt - ostrzega oficer prasowa żagańskiej policji Sylwia Woroniec. - Nie przekazujmy żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy poprzez innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?