O tym, że władze BSI (organizatora cyklu Grand Prix) i One Sport (organizatora SEC) nie pałają do siebie miłością wiadomo nie od dziś. Jednak to, co właśnie się wydarzyło, to już można nazwać otwartą wojną, w której przeciwnicy nie przebierają w środkach.
Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) zapowiadała już wcześniej, że może dojść do zablokowania startów zawodników z cyklu GP w SEC. Teraz oficjalnie weszła ona w życie.
- Niestety sprawdził się dla nas najbardziej czarny scenariusz. W tej chwili wszystkie umowy są w rękach prawników. To oni określą, jakie kroki będziemy podejmowali w najbliższym czasie. Dotyczy to zarówno podpisanych umów sponsorskich, jak również z telewizją - powiedział dla SportoweFakty.pl Adam Krużyński, przedstawiciel głównego sponsora SEC firmy Nice.
Jaki teraz ruch wykonają organizatorzy SEC? Może, aby zagrać na nosie przeciwnikom, przenieść ekstraligowe rozgrywki na sobotę... Wówczas żużlowcy z GP musieliby wybierać pomiędzy walką o tytuł indywidualnego mistrza świata a ligą polską, gdzie zarabiają największe pieniądze na świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?