Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast fabryki mebli we Wschowie, mają gołą ziemię... na lata

Anna Białęcka
Firma Swedwood produkująca meble dla Ikei nie będzie stawiała fabryki we Wschowie.
Firma Swedwood produkująca meble dla Ikei nie będzie stawiała fabryki we Wschowie. Anna Białęcka
Jak zapewnił nas burmistrz Krzysztof Grabka, gmina nie skorzysta z prawa pierwokupu ziemi od firmy Swedwood. - Taka jest wola większości radny - powiedział nam. - Być może ta firma postawi tu fabrykę w przyszłości.

O tym, że firma Swedwood produkująca meble dla Ikei nie będzie stawiała fabryki we Wschowie, wiadomo od kilku miesięcy. Ale jak zadecydował burmistrz i część radnych, gmina nie rozstanie się z tym niedoszłym inwestorem. Wciąż będą związani ziemią w przemysłowej strefie, choć "bezproduktywnie”.

Przypomnijmy, Swedwood kupiła tereny inwestycyjne w Strefie Aktywności Gospodarczej w czerwcu 2009 roku - 30 ha za 5,2 mln zł. W akcie notarialnym zapisano zobowiązanie, że w ciągu pięciu lat uruchomi fabrykę, w której znajdzie zatrudnienie 300 osób. Ta umowa wywołała wtedy w mieście wręcz euforię, obudziła nadzieje na dobrą pracę. Ale pod koniec ub. roku było już nadziejach. Firma wydała oświadczenie: "Biorąc pod uwagę teren inwestycyjny nabyty w 2009 r. we Wschowie pod budowę nowej fabryki, musimy zweryfikować nasze plany, ponieważ aktualny poziom rozwoju jest niższy niż zakładany w momencie zakupu. To oznacza, że na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby inwestowania w nowe moce produkcyjne we Wschowie. Jednakże, ponieważ postrzegamy Wschowę jako dobrze usytuowane miejsce pod przyszłą fabrykę mebli, zatrzymamy zakupioną ziemię i będziemy nadal monitorować zarówno wielkość sprzedaży, jak i warunki rynkowe.”

To oświadczenie potwierdziło podejrzenia, że firma nie wywiąże się z zapisów umowy notarialnej, zgodnie z którą do czerwca miała postawić we Wschowie fabrykę. To dało władzom gminy kilka możliwości. Po pierwsze zainkasowanie w połowie czerwca 2,1 mln zł kary za niewywiązanie się przez Swedwood z umowy dotyczącej terminów. - Jestem przekonany, że ta kara zostanie wpłacona do naszego budżetu do połowy lipca, zgodnie z zapisami umowy, gdyż firma będzie miała na uiszczenie tej wpłaty 30 dni - powiedział nam wczoraj burmistrz Grabka.

Po drugie, gmina ma prawo do odkupienia od firmy ziemi za 5,2 mln zł i zaoferowania jej innym inwestorom. Przypomnijmy, że zwolennikiem odkupienia ziemi był i jest radny Fabian Grzyb. Proponował najlepsze jego zadaniem rozwiązanie. - Na odkupienie potrzeba 5,2 mln zł, pomniejszamy tę kwotę o 2,1 mln zł rekompensaty, pozostaje do zapłacenia 3,2 mln zł -wyjaśniał  - A reszta to już dobre negocjacje bez strachu i poczucia mniejszości. Za te pieniądze można zaoferować Sweedwodowi na przykład 10 z 60 ha.
Wbrew namowom radnego, do negocjacji nie doszło. - Z prawa do odkupienia ziemi nie skorzystamy - zapewnił nas burmistrz. - Taka decyzja zapadła podczas spotkania z radnymi. Większość była za tym, by ziemia została w rękach Swedwoodu. Na odkupienie potrzebowalibyśmy dużych pieniędzy, musielibyśmy je zdobyć kosztem innych miejskich inwestycji lub zadłużając się. A i tak nie moglibyśmy mieć pewności, że znajdzie się nowy kupiec na 60 ha ziemi.

W takiej sytuacji gmina będzie musiała zadowolić się niewielkim podatkiem od nieruchomości i czekać aż plany firmy się zmienią i za być może kilka lat postawi w końcu fabrykę mebli we Wschowie. - Latem spodziewamy się przedstawicieli firmy we Wschowie, by powiedzieli radnym o swoich dalszych planach - dodało K. Grabka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska