Roman Bojanowski miał 85 lat. Odszedł po ciężkiej chorobie 16 sierpnia. Przez wiele lat był nauczycielem języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym im. B. Prusa w Żarach. Był legendą szkoły. Uczył nie tylko literatury, ale i życia. Swoim wychowankom pokazywał własną postawą, że warto być przyzwoitym człowiekiem. Mówić tego nie musiał... - Kształtował w nas postawy niezłomności, odwagi, dziś wiemy, że dzięki jego naukom jesteśmy, gdzie jesteśmy- mówi M. Issel. - Każdy z nauczycieli w szkole miał jakiś przydomek, na niego nikt nie odważył się powiedzieć inaczej niż Profesor. Miał naturalną charyzmę, nienaganną kulturę osobistą. To był człowiek z zasadami.
Jego uczniowie, dziś zajmujący wysokie stanowiska w życiu społecznym i politycznym wspominają, że nawet słowa krytyki w jego ustach każdy, kto się z nim zetknął potrafił przyjąć z pokorą i co ważne wyciągnąć z tego naukę.
- Dla mnie był mentorem wzorem, człowiekiem wyjątkowym. Właściwie wszystko co osiągnęłam w życiu zawodowym zawdzięczam jemu- przyznaje Barbara Kempa, polonistka ZSO im. B. Prusa w Żarach.- Cieszę się że w ostatnich chwilach życia mogłam mu pomóc, porozmawiać i pożegnać się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?