Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żary zalane. Ulice zamieniły się w jeziora (zdjęcia)

(mak)
- Zawsze najmocniej dostajemy w kość. Ile można to wytrzymywać? Nasze piwnice gniją! - mówi Jerzy Durys.
- Zawsze najmocniej dostajemy w kość. Ile można to wytrzymywać? Nasze piwnice gniją! - mówi Jerzy Durys. Lucyna Makowska
Ulice: Żagańska, Bohaterów Getta, Zielona w nocy przypominały jezioro. Tradycyjnie kanał w tej części Żar, który powinien zbierać nadmiar deszczówki, wystąpił z brzegów. Nie śpimy po nocach, drżymy i sprawdzamy, czy woda nie wdziera się nam do domów - mówi Wacław Krzos. Stanisław Czerniejewski mieszka na Żagańskiej jakieś 60 lat, ale takiej wody nie pamięta. Przypomina, że kolektor spełniał rolę, bo był regularnie czyszczony. Po przykryciu go betonowymi płytami zaprzestano melioracji. Najgorsza sytuacja jest na ul. Zielonej, w najniższej części miasta. Z powodu zalania zamknięto tam ulicę, a mieszkańcy bloku nr 1 mają zalane podwórko i piwnice. - Niedługo wszystko nam tu zgnije. Ręce opadają. Jak mamy z tym walczyć? Jesteśmy bezsilni - stwierdza Jerzy Durys. Straż pożarna i ekipy miesjkie pracują na pełnych obrotach od 4.00. Do 10.30 strażacy odnotowali 40 interwencji. W Żarach najgorsza sytuacja jest na ul. Żagańskiej, Bohaterów Getta, Młynarskiej, Witosa, Męczenników Oświęcimskich - wylicza Paweł Hryniewicz, rzecznik PSP w Żarach. - Podtopione są też gospodarstwa w miejscowościach powiatu, jak Bogumiłów, Drozdów. Od 7.00 w akcji brało udział 12 jednostek OSP w powiecie i 4 zastępy zawodowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska