Pierwszą część zielonogórzanie wygrali bardzo łatwo. Siatkarze Damiana Lisieckiego zupełnie nie istnieli i zdobyli tylko 20 "oczek". W drugim secie naszym akademikom udało się zbudować małą przewagę, która utrzymała się do jego połowy. Później goście poprawili swoją grę i toczyła się walka punkt za punkt. Charakterystyczne dla tej partii były jednoosobowe bloki miejscowych, które nie spełniły swojej roli. Mimo to AZS UZ był lepszym zespołem i mógł cieszyć się z wyniku 2:0. Trzecia partia zaczęła się od zablokowania trzech ataków Piotra Gałki i prowadzenia poznanian 4:1. Następnie gospodarze zaczęli odrabiać straty i udało im się doprowadzić do remisu po osiem. Od tego momentu podobnie jak w poprzednim secie toczyła się zacięta walka, która skończyła się grą na przewagi. Przy stanie 27:26 za dyskusję z sędziami żółtą kartę otrzymał Piotr Janiak, co zgodnie z regulaminem oznaczało punkt i zwycięstwo miejscowych.
AZS UZ ZIELONA GÓRA - AZS UAM POZNAŃ 3:0 (25:20, 25:22, 28:26)
AZS UZ: Kaźmierczak, Gałka, Przyborowski, Sowiński, Bitner, Mariaskin, Zasowski (libero) oraz Baumgarten, Kępski i Kaczurowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?