Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejscu zdarzenia szybko pojawiła się ochotnicza i zawodowa straż pożarna ze Świebodzina. - Dach w fabryce zawalił się częściowo, na miejsce pojechały wozy bojowe - informuje st. kpt. Dariusz Żołądziejewski, rzecznik lubuskich strażaków.
Prawdopodobnie powodem zawalenia był zalegający na dachu ciężki śnieg. Z informacji uzyskanych od strażaków wiemy, że runął dach w hali o powierzchni 24 m na 180 m. - Zawaliła się część na długości około 100 metrów - informuje st. kpt. Żołądziejewski. - Miejsce zawalenia zostanie teraz dokładnie przeszukane. Przyszła odwilż, śnieg zrobił się o wiele cięższy i być może to było przyczyną.
Obecnie wszystko jest sprawdzane przez dyrekcję zakładu wspólnie z pracownikami nadzoru budowlanego, projektantem oraz wykonawcą hali. - Mamy pierwsze podejrzenia co do przyczyny, wolelibyśmy jednak o tym na razie nie mówić - twierdzi Wojciech Waligóra, jeden z członków zarządu.
Przeczytaj też: Pożar przy ul. Piwnej w Zielonej Górze. Strażacy cztery godziny walczyli z szalejącym ogniem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?