ZAWISZA SULECHÓW - NAFTA II PIŁA 3:0 (25:23, 25:20, 25:23)
ZAWISZA SULECHÓW - NAFTA II PIŁA 3:0 (25:23, 25:20, 25:23)
ZAWISZA: Bilińska, Pudzianowska, Więcek, Gruchot, Guzowska, Witkowska, Kędziora (libero) oraz Nowak, Zygartowicz, Bugajak.
Od początku nasze narzuciły swój styl. Szybko wypracowały kilkopunktową przewagę i kontrolowały grę. W końcówce lekko nadszarpnęły nerwy kibiców, gdy prowadząc 20:17 dały dojść rywalkom do remisu. Ostatecznie zachowały jednak koncentrację i wygrały.
Drugi set był bardzo podobny. Dobra dyspozycja w ataku i bloku szybko spowodowała, że gospodynie wyszły na kilkopunktowe prowadzenie. Do końca nie dały szans rywalkom.
- Set bez historii - mówił trener Zawiszy Mieczysław Puchalski. - Dziewczyny wypełniły wszystkie założenia taktyczne. Od początku do końca prowadziły i nie dawały rywalkom cienia nadziei na zwycięstwo.
W trzeciej odsłonie sulechowianki kontynuowały wspaniały występ, choć przy stanie 23:20 znów pozwoliły doprowadzić do remisu. Trener zdecydował wprowadzić Martę Zygartowicz i Beatę Więcek, które świetnie wkomponowały się w drużynę. Zachowały zimną krew, a ostatni atak z lewego skrzydła Alicji Gruchot zakończył spotkanie.
- Bardzo się cieszę, bo dziewczyny pokazały klasę, szczególnie w końcówkach setów - mówił Puchalski. - To co wcześniej było ich mankamentem, teraz jest ich siłą. Wierzę, że tym zwycięstwem przełamiemy ostatnią złą passę i zaczniemy marsz w górę tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?