W pierwszej połowie SMS prowadził w granicach dwóch, czterech bramek. - Budowali przewagę, kiedy my graliśmy w osłabieniu - tłumaczy szkoleniowiec.
W 20 min było 12:12, jednak pod koniec połowy do głosu znów doszli gdańszczanie, którzy zwyciężyli tą część 21:17. - Nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na ich rozgrywających - dodał.
Na drugą odsłonę spotkania Wolsztyniak zmienił taktykę w obronie. - Gra układa się już trochę lepiej, aczkolwiek jeszcze delikatnie pod dyktando SMS - przyznał Pietruszka.
W 57 min zespół z Wolsztyna doprowadził do remisu 34:34 i rywalizacja toczyła się oko za oko. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. - Remis bardzo cieszy z przebiegu meczu - ocenił trener gości.
- Drużynie z Gdańska trafił się wyjątkowy rocznik. Mają ogromny potencjał - komplementował opiekun Wolsztyniaka.
Skład gości: Płócieniczak, Utrata - Pietruszka 8, Kaczmarek 7, Wajs i Raczkowiak po 6, P. Szutta 4, Rogoziński 2, Kubiak, Laskowski 1 i N. Szutta po 1 oraz Gessner.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?