Uroczysty apel upamiętniający ofiary nazistowskiego obozu Brätz odbył się na cmentarzu w Brójcach. Uczestnicy pokazali, że pamiętają jaka wielonarodowa tragedia rozegrała się w okolicy.
Obchody
Dzień Niepodległości okazał się idealną okazją do oddania hołdu ofiarom hitlerowskiej polityki. Uczniowie z pobliskiego Zespołu Edukacyjnego przygotowali piosenki patriotyczne i recytowali narodowościowe wiersze.
Cała ceremonia odbywała się pod pomnikiem umęczonych. Na obchodach nie zabrakło burmistrza Trzciela Jarosława Kaczmarka oraz proboszcza lokalnej parafii Wojciecha Miłka. Na zakończenie zgromadzeni złożyli kwiaty i zapalili znicze.
- To co się tu wyprawiało woła o pomstę do nieba. Przez chorą ideologię jednego narodu musiało zginąć tyle osób. Niektórzy mieli przed sobą całe życie. Już to, że żyli w czasie wojny to i tak duży dramat. Poza tym wielu poległo na frontach żeby uratować tych, którzy mogli umrzeć właśnie w takich obozach jak Brätz - mówi Halina, mieszkanka Brójec.
Historia
W czasie II wojny światowej na północ od Brójec powstał obóz karny Brätz. Początkowo więziono w nim Żydów, później przekształcono go w tak zwany obóz pracy wychowawczej dla Polaków i więźniów z całej Europy. Całość otoczona była drutem kolczastym, a w każdym rogu górowała wieżyczka strażnicza. Obóz mieścił jednorazowo w swoich barakach od 800 do 1200 osób. Warunki życia i pracy były tragiczne. Ocenia się, że życie straciło w nim co najmniej 2 tys. 646 osób. Wielu więźniów wywieziono do obozów zagłady takich jak Auschwitz czy Treblinka. W styczniu 1945 roku więźniowie zostali wyswobodzeni przez wojska koalicji antyhitlerowskiej.
Po wojnie
Brójce powróciły w polskie granice po zakończeniu II wojny światowej. Niemcy uciekli w głąb swojego państwa, a tereny zasiedlono ludnością pochodzącą z Kresów i centralnej Polski. Na cmentarzu do dziś znajduje się pomnik i zbiorowa mogiła ofiar. Cały czas przypominają o zbrodniach dokonanych na tych ziemiach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?