Zbąszynek: pożytki z kultury

- W tej chwili trwa remont sali tanecznej, wymieniany jest parkiet na deskę, ale główne zmiany dotyczą zaplecza tejże sali - Malwina Kubicka, szefowa domu kultury oprowadza po obiekcie. - Powstaje tutaj jadłodajnia dla mieszkańców z zapleczem kuchennym.

To zaskakujące posunięcie, że samorząd zdecydował się wpuścić jadłodajnię do przybytku kultury. Okazuje się jednak, że jest to bardzo pożądane i oczekiwane przez mieszkańców.

- Do tej pory w przedszkolu wydawaliśmy już 150 posiłków dziennie i wciąż przybywało chętnych - mówi Tadeusz Wróbel prowadzący w mieście przedszkole, a obecnie inwestujący w jadłodajnię (pomieszczenia dzierżawi od gminy). - Dlatego zdecydowałem się na nową inwestycję. Zwłaszcza, że Zbąszynek jest dużym węzłem kolejowym, a na dworcu od dawna nie ma nawet bufetu.

- To jest rozwiązanie pod kątem osób starszych, które mają abonament w ośrodku pomocy społecznej, jak wszystkich innych mieszkańców - wskazuje burmistrz Wiesław Czyczerski.

Nowa jadłodajnia będzie serwowała bardzo tanie obiady dla starszych, niepełnosprawych (pod tym kątem przebudowywane są tealety), będą też posiłki niedzielne dla rodzin. Prace remontowe powinny być ukończone do połowy lipca, wtedy ruszy jadłodajnia.

Na tym nie koniec planów związanych z domem kultury. Jest gotowa bardzo atrakcyjna koncepcja (brak tylko pieniędzy) dobudowania do placówki biblioteki gminnej. - To zadanie zostawiamy sobie na najbliższe lata, gdy będzie możliwość skorzystania z pieniędzy unijnych - przekazuje W. Czyczerski.