Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbliża się ciężki rok dla miejskich szkół i przedszkoli

Leszek Kalinowski 68 324 88 43 [email protected]
Daniel Opala, Eyrk Szubert i Filip Janas cieszą się, że jest szansa na remont sali Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Sportowych, w której z zapałem ćwiczą
Daniel Opala, Eyrk Szubert i Filip Janas cieszą się, że jest szansa na remont sali Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Sportowych, w której z zapałem ćwiczą fot. Krzysztof Kubasiewicz
Oj, zapowiada się trudny rok dla szkół i przedszkoli. Będą musiały się nieźle nagimnastykować. Teraz gimnastykują się radni, wskazują najważniejsze inwestycje. Zastanawiają się, skąd wziąć pieniądze?

W projekcie budżetu na przyszły rok zapisane sumy przerażają dyrektorów szkół, radnych. Wszyscy mówią jednym głosem: pieniędzy jest za mało na bieżące utrzymanie, a co dopiero mówić o remontach, rozbudowach, nowych boiskach. Dobrze, że chociaż wpisane są orliki...

- Nazywam ten budżet minimalnym. A przecież wszystko wskazuje na to, że we wrześniu trzeba będzie wypłacić podwyżki nauczycielom - mówi Zbigniew Kościk, dyrektor III LO. - Z paragrafami dotyczącymi gazu, energii nie ma problemu. Na pozostałe - usługi, remonty - pieniędzy brakuje od lat. Nie inaczej będzie teraz.

Nie tylko Z. Kościka, ale i wszystkich dyrektorów bardziej martwi zmiana prawa. Do tej pory było tak, że zarobione przez szkołę pieniądze mogły być od razu przez nią wykorzystane. - Co roku zarabialiśmy ok. 120 tys. zł. Dzięki temu od razu mogliśmy prowadzić drobne remonty, kupować środki czystości, farby, lakiery - wylicza Z. Kościk. - Od stycznia te pieniądze trafiać będą do urzędu miasta. Mamy obawy, czy uda się nam odzyskać całą kwotę i czy przepływ tych pieniędzy będzie szybki, byśmy mogli na bieżąco płacić za wystawiane faktury.

Komisja edukacji pod przewodnictwem Aleksandry Mrozek dokładnie przyjrzała się projektowi budżetu. Członkowie nie są zadowoleni. - Plany finansowe szkół zostały obcięte. Trzeba urealnić budżet do rzeczywistych potrzeb - mówi przewodnicząca. - Podczas spotkania ustaliliśmy nasze priorytety, o które będziemy zabiegać...

Najważniejszą sprawą - i tu radni wszystkich klubów są zgodni - jest budowa hali sportowej przy ul. Botanicznej. Służyłaby ona trzem szkołom: Zespołowi Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego, Zespołowi Szkół Budowlanych i Zespołowi Szkół Zawodowych PBO. O konieczności jej powstania pisaliśmy wiele razy. Zwłaszcza uczniowie pierwszego z wymienionych zespołów ćwiczą w tragicznych warunkach. Na 40 metrach kwadratowych. Od kilkudziesięciu lat.

W przyszłorocznym budżecie zapisano przy tej inwestycji jedynie 100 tys. zł. - To stanowczo za mało - twierdzą radni. Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk na ostatniej sesji tłumaczył, że kwota jest taka, bo budowa się nie rozpocznie w 2011 roku, gdyż co najmniej rok zajmą procedury związane z unijnymi konkursami.

Nie tylko A. Mrozek, Bożena Mania czy Jacek Budziński uważają, że dłużej czekać nie można. Ciągle zwodzi się uczniów, nauczycieli, a budowy jak nie było, tak nie ma. - Panie prezydencie, proszę publicznie obiecać, że jeśli nie zdobędziemy unijnych pieniędzy, od razu rozpoczniemy budowę z własnych - mówił J. Budziński. Prezydent Janusz Kubicki powtarzał tylko, że według niego, jeśli jest szansa na zewnętrzne pieniądze, to warto czekać... - Ale oczywiście to radni podejmują decyzję, na co mamy wydawać pieniądze. Jeśli postanowicie, że mamy budować halę, zaraz rozpoczniemy tę inwestycję - podkreślał.

Przeczytaj też: W Gorzowie od nowego roku rodzice zapłacą za pobyt dziecka w przedszkolu bez względu na to, czy będzie ono w placówce

Innym ważnym dla radnych zadaniem oświatowym jest rozpoczęcie budowy gimnazjum na Chynowie. Tu także radni wszystkich klubów są zgodni. Bo dzięki temu uczniowie, zwłaszcza ci niepełnosprawni, nie będą musieli dojeżdżać do centrum miasta. Gimnazjum ma być kameralne. Powstanie na miejscu starej rozlewni, która miała być już wyburzona, ale prace opóźnił fakt, że jedna lokatorka nie chciała opuścić zajmowanych pomieszczeń. Po kilku próbach udało się wreszcie miastu rozwiązać ten problem.

- Dłużej czekać nie może także remont sali sportowej przy ul. Wazów, z czym prezydent się zgadza, oraz starej części SP-8 na Chynowie. Dyrektorka od trzech lat zabiega o pieniądze - uważa J. Budziński. Radni we wnioskach skierowanych teraz do komisji budżetowej zanotowali także, że konieczne są pieniądze na rozbudowę SP-11 na os. Zastalowskim oraz boisko przy Zespole Szkół Specjalnych nr 1 przy ul. Piastowskiej.

Uważają też, że należy dokończyć akcję - zapoczątkowaną przez ,,Gazetę Lubuską" - budowy parkingów przed szkołami. W tym roku przeznaczono na ten cel 500 tys. zł. Były jednak problemy. Nikt nie przystępował do przetargów, bo pogoda popsuła szyki. Zostało niewykorzystanych 117 tys. zł. - Naszym zdaniem należy dodać ok. 200 tys. zł i dokończyć potrzebne parkingi przed placówkami oświatowymi, by sprawę mieć już z głowy - podkreślają radni.

Z wyliczeń wyszło, że w projekcie budżetu zabrakło ok. 20 mln zł. Oczywiście na inwestycje nie wszystkie pieniądze zostaną wydane. Niektóre zadania można, a nawet trzeba wykonywać etapami... Sama hala przy Botanicznej ma kosztować 8 mln zł, a remont sali sportowej przy Wazów to wydatek rzędu 2,3 mln zł...

- Liczymy, że szkolne budżety są niedoszacowane na ok. 4 mln zł - wylicza J. Budziński. Skąd więc wziąć pieniądze? Zdaniem komisji edukacji można poczekać z planetarium (1,1 mln zł), odłożyć w czasie można też wykup akcji w spółkach sportowych (4 mln zł), zmniejszyć dofinansowanie klubom, zwłaszcza na promocję przez sport czy budowę rzeźb. Radni proponują też, by przyjrzeć się budżetom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i ZOK-u. Ile pieniędzy zaplanowano na Winobranie, Festiwal Piosenki Rosyjskiej i inne imprezy? Może uda się tam trochę zaoszczędzić?

- Poza tym należy zwiększyć deficyt, który na przyszły rok został zaplanowany na 9,6 mln zł. Prezydent spokojnie może go zmienić. Będziemy za tym - mówią radni z komisji edukacji. Jaki będzie przyszłoroczny budżet? Prezydent jest otwarty na sugestie radnych. Jak oni zdecydują, tak on będzie go realizował. Zapowiada się, że poprawek w projekcie budżetu nie zabraknie.

Przeczytaj też: Po narkotyki i alkohol sięgają już nawet dzieci z podstawówki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska