- Przygotowania do tego święta zaczęliśmy prawie rok temu - mówi dyrektorka podstawówki Ewa Kubicka. - Wówczas przeprowadziliśmy remont toalet. Później przyszedł czas na dalsze zmiany. Chcemy, żeby na jubileusz wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Urząd miejski i rada sołecka sfinansowały wymianę starych płyt chodnikowych przed budynkiem na nowoczesny polbruk. Odmalowano korytarze i zainwestowano w tablice korkowe. Pochłonęło 40 tys. zł, a nie jak początkowo zakładano 25 tys. zł.
- Żeby ograniczyć dalsze koszta rada rodziców zadecydowała, że opiekunowie pociech sami zajmą się malowaniem klas - tłumaczy E. Kubicka. - Do remontu z własnej kieszeni dorzucili się też nauczyciele. O kolorze sal decydują wychowawcy.
Tymczasem młodzież zgłosiła swoją gotowość pomocy przy odrestaurowaniu powstałych 10 lat temu fresków. Jak widać każdy stara się na swój sposób pomóc przy remoncie.
- Z okazji rocznicy fotograf Zdzisław Nowak zaprojektował kartkę, na której widnieją dawne budynki, gdzie mieściła się szkoła - pokazuje dyrektorka. - Na tych obiektach zawisną pamiątkowe tablice ufundowane przez burmistrza. Poza tym wydajemy także monografię szkoły.
A co jest zaplanowane na 10 czerwca? Uroczystości rozpoczną się mszą celebrowaną przez biskupa Stefana Regmunta. Na gości czekają występy artystyczne uczniów, zwiedzanie szkoły, przypomnienie historii placówki, koncert kapeli koźlarskiej i prezentacja Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca, a także rozgrywki sportowe i festyn.
- Mam nadzieję, że wszystko się uda - podsumowuje Kubicka. - Zostało jeszcze kilka prac, napiszę przemówienie i już będziemy gotowi.
Oddawali swoje domy dla szkoły - trochę historii
Po II rozbiorze Polski Dąbrówka (wtedy Wielka) została znalazła się w zaborze pruskim. Już wtedy mieszkańcy wsi dążyli do utworzenia polskiej szkoły. Po I wojnie wieś pozostała w Niemczech. Jednak uzyskano pozwolenie na nauczanie religii po polsku, a w 1920 r. wprowadzono do programu nauczania język ojczysty.
21 lutego 1929 r. do władz niemieckich wpłynęło podanie ludności o zezwolenie na otwarcie szkoły. Mimo trudności placówka ruszyła 10 czerwca tego samego roku. Kierownictwo objął Augustyn Wagner. Na lekcje uczęszczało 123 dzieci. Początkowo lekcje odbywały się w sali S. Weissa i organistówce. Później trzech gospodarzy, Franciszek Wieczorek, Feliks Kostyra i Wiktor Błoch, oddało największe izby w swoich domach na potrzeby szkoły.
W czasie II wojny światowej dzieci musiały chodzić do niemieckiej placówki. Jednak w 1945 szkoła wznowiła działalność. Młodzież uczyła się kolejno w: budynku przy ul. Piastowskiej, dawnej szkole niemieckiej, starym budynku, a także w pałacu. W 1989 r. zbudowano nowy obiekt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?