Spis treści
Sygnał od mieszkańców: Dzieciak z okolicy obnaża się w parku
- W lesie, w okolicy wieży ciśnień, kręci się młody i przystojny chłopak - około 17-18 lat. Kręcone włosy, ładna przystojna buzia, ładnie ubrany (biała bluza, czarne jeansy, czarna kurtka, białe adidasy), z telefonem w ręku, który potem chowa, a wyciąga swoje sporych rozmiarów przyrodzenie i masturbuje się na oczach wybranej osoby. Ściąga spodnie i chodzi półnagi za upatrzoną kobietą. Straszy, mówiąc ze będzie uprawiać z nią seks - ostrzega przed zboczeńcem pani Ala z grupy Wrocław Leśnica Info.
Z relacji pani Ali wynika, że do zdarzenia była wzywana policja, ale mundurowi przyjechali po pół godzinie, kiedy nastolatek zdążył już uciec.
- Opowieść o tym chłopaku otrzymałam dziś rano od starszego małżeństwa, żona trafiła na niego i była roztrzęsiona. Chwile po tym trafiłam na niego, stąpającego w krzakach, lecz zanim wyciągnęłam telefon i uruchomiłam aparat - zdążył nasunąć kaptur i odwrócił się w druga stronę - dodaje autorka postu.
Nastolatek masturbuje się w lesie na widok kobiet - to nie pierwszy taki przypadek
Mieszkańcy Leśnicy potwierdzają pod postem, że to nie pierwszy raz, kiedy chłopak tak się zachowywał.
- Mieszkam na Dolnobrzeskiej. Mnie dwukrotnie zaczepił w lesie koło wieży. Starszy pan to widział i zadzwonił na policję, a ja później zeznawałam - mówi pani Bożena.
- Widziałam tego gościa z telefonem, ale mnie nie zaczepił. Zdziwiło mnie, że stoi w krzakach i gmera w telefonie. Dziwne, bo to była szkolna godzina - dodaje pani Aldona.
- W zeszłym tygodniu była podobna sytuacja w Lesie Mokrzańskim. Typ chował się w krzakach, dwuznacznie się zachowując. Po tym jak zacząłem iść w jego, kierunku uciekł w głąb lasu - pisze pan Tomasz.
Tak na Szczepinie zatrzymano mężczyznę, który śledził kobiety!
Świadkowie proszą - nie dokonujcie samosądów!
Post pojawił się na grupie w miniony piątek (20 października). Do tego czasu zdążył zebrać już kilkadziesiąt komentarzy. Kilka osób nawołuje do przemocy lub "obywatelskiego zatrzymania", które określone jest wręcz sarkastycznie i nie ma z nim nic wspólnego. Autorka postu podkreśla, że celem wiadomości jest przede wszystkim ostrzeżenie innych mieszkańców Leśnicy, którzy spacerują w tym miejscu.
- To nie ma być nawoływanie do linczu i proszę, aby nie tworzyć takiej narracji w komentarzach. Od tego są odpowiednie organy. Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie w ubiegłą niedzielę po kilkunastu minutach od telefonu. Niestety, chłopak zdążył się oddalić. Jestem także w kontakcie z funkcjonariuszem na wypadek powtórzenia się takiej sytuacji. To dzieciak z naszej okolicy, czyjś syn! Powinien przejść leczenie i terapię, bo to poważne zaburzenie. Po lesie chodzą tez nasze dzieci. To wcale nie jest śmieszne ani zabawne - dodaje pani Ala.
Interweniują mieszkańcy i rada osiedla
Osobami kompetentnymi do zajęcia się chłopakiem są przede wszystkim jego rodzice i dzielnicowy, który został już powiadomiony o sprawie.
- Mężczyzny nie udało nam się zatrzymać, ale otrzymaliśmy już dwa zgłoszenia. Policjanci monitorują sprawę i zwiększą patrole. Prosimy zgłaszać każde takie zdarzenie leśnickiemu dzielnicowemu lub bezpośrednio na komisariacie - mówi st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji.
Jeśli będziecie więc świadkami takiego zdarzenie, należy skontaktować się z dzielnicowym, opisać jego wizerunek i zachowanie. Jak mogliśmy się dowiedzieć, Rada Osiedla Leśnica również interweniuje w tej kwestii na lokalnym komisariacie.
- Sam miałem taką sytuację tam tydzień temu, gdzie była roztrzęsiona kobieta po ataku. Niestety chłopak biega szybciej ode mnie. Policja musiałaby zorganizować obławę tam w cywilu. Jako Rada Osiedla Leśnica jesteśmy po rozmowie z Komendantem. Funkcjonariusze będą szczegółowo analizować zgłoszenia. Liczę na kompleksowe rozwiązanie problemu - poinformował mieszkańców Robert Suligowski, przewodniczący RO.
Chłopak widywany jest tutaj:
Zobacz też: Będą zmiany w organizacji ruchu wokół cmentarzy i w kursowaniu MPK!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?